Stracił ponad 50 milionów. Usain Bolt zabrał głos w sprawie, którą bada FBI
Były sprinter zarobił fortunę na stadionach lekkoatletycznych, a także odniósł sukces w biznesie po zakończeniu kariery sportowca. To przyciągnęło do niego oszustów, którzy mieli ukraść olbrzymią kwotę z konta bankowego Usaina Bolta.
Trudno wymienić jednym tchem sukcesy Usaina Bolta na stadionach lekkoatletycznych. Jamajczyk jest rekordzistą świata w biegu na 100 metrów, a w igrzyskach olimpijskich zdobył osiem złotych medali. W kolekcji sprintera jest 11 złotych medali wywalczonych w mistrzostwach świata.
38-letni Usain Bolt zarabiał na intratnych kontraktach reklamowych, a także sprawdził się w biznesie. Założył firmy produkujące skutery dla osób niepełnosprawnych i maszynki do golenia. W 2025 roku majątek Usaina Bolta był szacowany na 90 milionów dolarów.
Znaczna część majątku Usaina Bolta miała zostać skradziona przez oszustów z jego konta bankowego. Sprawa jest badana przez FBI z pozwoleniem rządu Jamajki. Do przestępstwa miało dojść w 2023 roku, a były sportowiec jest tylko jednym z osób pokrzywdzonych przez fundusz inwestycyjny Stocks and Securities z siedzibą w Kingstone.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem
Fundusz miał przywłaszczyć sobie 12,7 miliona dolarów, a to w przeliczeniu ponad 50 milionów złotych. Usain Bolt liczy na odzyskanie tych pieniędzy.
Bankowość miała być jedną z najbezpieczniejszych instytucji na świecie. Ktoś jednak bierze olbrzymią kwotę pieniędzy i nikt tego nie powstrzymuje. Tak naprawdę dostaję niewiele informacji i nie potrafię powiedzieć, na jakim etapie jest śledztwo - powiedział Usain Bolt w rozmowie z podcastem "Meet the Mitchells Bolt".
Jak wyjawił prawnik byłego sportowca, Linton P. Gordon, Usain Bolt ulokował w banku w ojczyźnie pieniądze na prywatną emeryturę. Dzięki nim chciał na starość utrzymać wysoką jakość życia, którą cieszy się aktualnie.