LAK| 

Syn Michniewicza: "Tatę wyzywają, odkąd miałem 15 lat". Trudne wyznanie

8

Gorąca atmosfera wokół Czesława Michniewicza, nowego selekcjonera reprezentacji Polski, daje się we znaki również jego najbliższym. Sporo osób krytycznie wypowiada się o przeszłości trenera. Przyzwyczajony do ataków jest jego syn Mateusz. Od kilku lat aktywnie udziela się on w mediach społecznościowych.

Syn Michniewicza: "Tatę wyzywają, odkąd miałem 15 lat". Trudne wyznanie
Czeslaw Michniewicz (GETTY, Nick Potts - PA Images)

Gdy media ogłosiły, że selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski zostanie Czesław Michniewicz, natychmiast pojawiła się masa głosów krytyki czy wręcz oburzenia. Przed laty Michniewicz był bardzo blisko związany z Ryszardem F. O kontaktach trenera z "Fryzjerem", który jest uważany za jedną z najważniejszych postaci afery korupcyjnej w polskiej piłce, znów mówiła cała Polska. Swego czasu doszło nawet do tego, że Maciej Szczęsny wręczył Michniewiczowi koszulkę z numerem 711, symbolizującym liczbę połączeń telefonicznych.

Od tamtej pory wiele się zmieniło. 29 marca 2022 roku był dniem chwały Michniewicza, który poprowadził reprezentację Polski do awansu na mistrzostwa świata w Katarze. W drugim spotkaniu w roli selekcjonera Biało-Czerwonych podopieczni Czesława Michniewicza pokonali Szwecję 2:0, dzięki czemu w listopadzie polecą na mundial.

To był jego najpiękniejszy dzień w życiu - powiedział Mateusz Michniewicz, syn trenera, w podcaście "Znajomi ze Słyszenia", prowadzonym przez duet Paweł Kątnik i Tymek Kobiela.

"Tatę wyzywają od lat"

Tata nie zrobił nic złego i nie ma do czego się przyznawać. Jedyne, do czego może się przyznać, to ja i mój brat, a czasami też głupio - skomentował Mateusz Michniewicz.

Warto dodać, że syn Michniewicza jest obecnie asystentem Szymona Hartmana w drużynie Arki Gdynia do lat 18. Początkujący trener pomaga także innym zespołom.

Mateusz nie ukrywa, że jest przyzwyczajony do tego, iż ludzie wyzywają jego ojca od lat. Nieco gorzej radzi sobie z tym młodszy brat. Bardziej przeżywa emocjonalnie szum medialny wokół taty.

Ja jestem wychowany na Twitterze, więc jestem do tego przyzwyczajony. Tatę wyzywają mi od momentu, gdy miałem 15 lat. Mój brat jest bardziej wrażliwy. Kuba jest jak mama, ma dobre serce. Była sytuacja, że ktoś coś złego mu powiedział, to nie najlepiej zareagował - zdradził Mateusz Michniewicz.

Polacy pod wodzą Czesława Michniewicza zagrają w fazie grupowej mundialu w Katarze z drużynami Meksyku, Arabii Saudyjskiej i Argentyny.

Zobacz także: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić