aktualizacja 

Szef UFC Dana White pokazał kolekcję butów. Będziecie w szoku

5

Dana White to postać absolutnie nietuzinkowa, która zarabia miliony dolarów, będąc szefem UFC. Szczególnie imponująca jest jego kolekcja butów, zwłaszcza do tenisa, na które wydał gigantyczne pieniądze.

Szef UFC Dana White pokazał kolekcję butów. Będziecie w szoku
Szef UFC Dana White pokazał kolekcję butów. Będziecie w szoku (GETTY, Jeff Bottari)

Dana White od najmłodszych lat był krnąbrnym typem. Został między innymi wyrzucony ze szkoły katolickiej po tym, jak uprzykrzał życie kilku zakonnicom.

Dana White zamienił MMA w najszybciej rozwijający się sport na świecie, rozpoczynając karierę Conora McGregora, Rondy Rouseya i Khabiba Nurmagomedova. W największej organizacji w USA walczyli także Polacy, na czele z Joanną Jędrzejczyk, Janem Błachowiczem czy Mateuszem Gamrotem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Vinicius Jr zmienia dyscyplinę? Ależ zabawa!

UFC stało się prawdziwą maszynką do zarabiania pieniędzy. Nic dziwnego, że właściciela organizacji stać na luksusowe rzeczy. Brytyjski talkSPORT szacuje jego majątek na 500 milionów dolarów. White samodzielnie zagwarantował sobie też 9 procent z dochodów UFC, co daje kwotę około 25 milionom dolarów.

White przez lata inwestował w statki wycieczkowe i ekskluzywne samochody sportowe. Jego wielką pasją są jednak... buty. Kolekcja, którą zaprezentował, niejednego człowieka wprawia w zdumienie.

100 tysięcy na buty do tenisa

Jak przypomina mma.pl, tylko w roku 2022 Dana White wydał 100 tysięcy dolarów na same buty do... tenisa. White korzysta z prywatnych zamówień i dodał także, że przez to od 10 lat nie był w centrum handlowym, gdzie zwykły zjadacz chleba takie buty kupuje.

W szafie Dana White'a znajdziemy między innymi buty z serii Travis Scott Nikes, które warte są 5 tys. dolarów za parę.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić