Szokujący raport w sprawie śmierci Diego Maradony. "Zostało to zignorowane"

Lekarze sądowi nie mają żadnych wątpliwości - śmierci Diego Maradony można było uniknąć. Raport, który przygotowali dla prokuratury, wskazuje wiele błędów popełnionych przy leczeniu Argentyńczyka.

Diego MaradonaDiego Maradona
Źródło zdjęć: © Getty Images

25 listopada poprzedniego roku sportowy świat wstrzymał oddech. Z Argentyny nadeszły tragiczne wiadomości. W wieku 60 lat nagle zmarł Diego Maradona. Przyczyną śmierci był atak serca.

Dla milionów fanów wiadomość o odejściu Argentyńczyka była wielkim ciosem. Kilka tygodni przed śmiercią Diego Maradona przeszedł operację usunięcia krwiaka z mózgu. Zabieg się udał. Gdy wybitny przed laty piłkarz opuścił szpital i wrócił do domu wydawało się, że z jego zdrowiem jest coraz lepiej i szybko wróci do pełnej formy.

Nagle światem sportu wstrząsnęła jednak informacja o śmierci legendy futbolu. Szybko pojawiły się jednak spekulacje, że tej tragedii można było uniknąć. Powołano specjalną grupę argentyńskich medyków, która miała wyjaśnić wszystkie niejasności wokół stanu zdrowia i zgonu Maradony.

Jak poinformował portal cbssports.com i agencja Associeted Press, biegli przygotowali już raport, który dla milionów kibiców będzie szokujący. Wynika z niego jasno, że śmierci Maradony można było uniknąć. W raporcie czytamy, że "zostały zignorowane oznaki zagrożenia życia pacjenta".

Lekarze sądowi podkreślili, że nie otrzymał odpowiedniej opieki medycznej, która z racji jego historii medycznej powinna być bardziej dopilnowana. "Gdyby otrzymał odpowiednią hospitalizację, Maradona nie umarłby" - napisano w raporcie.

Opinie biegłych zostały przekazane prokuraturze, która prowadzi śledztwo w sprawie siedmiu osób zajmujących się Maradoną, w tym przede wszystkim jego osobistego lekarza Leopolda Luque. Prawnik lekarza już poinformował opinię publiczną, że raport jest stronniczy i ma żadnych podstaw naukowych.

#dziejesiewsporcie: polska fitnesska na Dominikanie. Wygląda jak milion dolarów

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową