Tragedia podczas świętowania mistrzostwa. 26-letni kibic nie żyje
Nie tak fani FC Porto wyobrażali sobie fetowanie kolejnego mistrzostwa Portugalii. Podczas świętowania przed stadionem dwójka kibiców została zaatakowana nożem. Mężczyzna nie przeżył.
Najlepsze europejskie ligi wchodzą w decydującą fazę. W kolejnych krajach znamy już mistrzów. W sobotni wieczór wyłoniony został m. in. mistrz Portugalii. W hitowym spotkaniu w Lizbonie miejscowa Benfica przegrała z FC Porto 0:1.
Goście zwycięstwo zapewnili sobie w 94. minucie. Ten gol był na wagę nie tylko triumfu w tym meczu, ale i w całym sezonie. Na kolejkę przed końcem sezonu FC Porto ma 6 punktów przewagi nad drugim w tabeli Sportingiem i rywale nie mają nawet już matematycznych szans na doścignięcie nowego mistrza.
Po spotkaniu w Lizbonie, w Porto zapanowała euforia. Mieszkańcy i fani klubu cieszyli się z kolejnego mistrzostwa. Radość ze złota przedłużyła się do niedzielnego poranka. Feta odbywała się w pobliżu Estadio do Dragao, stadionu FC Porto, gdzie w pewnym momencie niestety doszło do tragedii.
Jak relacjonuje portal cm-tv.pt dwójka fanów FC Porto (mężczyzna i jego partnerka) zostali zaatakowani przez nożownika. 26-letni mężczyzna odniósł na tyle poważne obrażenia, że mimo bardzo szybko udzielonej pomocy nie udało się go uratować. Do szpitala w ciężkim stanie trafiła natomiast 28-letnia kobieta.
Ta tragedia położyła się cieniem na już 30-tym mistrzostwie Portugalii w historii FC Porto.
Czytaj także: Boris Becker za kratkami. Na to narzeka legenda tenisa