Trener Mikel Arteta nie ma wątpliwości. To przesądziło o wygranej PSG
Gianluigi Donnarumma, bramkarz PSG, odegrał kluczową rolę w awansie swojego zespołu do finału Ligi Mistrzów, pokonując Arsenal. Trener Mikel Arteta podkreśla, że to właśnie jego interwencje przesądziły o wyniku.
Najważniejsze informacje
- Gianluigi Donnarumma był kluczowym zawodnikiem PSG w półfinale Ligi Mistrzów przeciwko Arsenalowi.
- Trener Arsenalu, Mikel Arteta, podkreślił, że to Donnarumma „zrobił różnicę”.
- Finał Ligi Mistrzów odbędzie się 31 maja w Monachium.
Gianluigi Donnarumma, bramkarz Paris Saint-Germain, stał się bohaterem półfinałowego dwumeczu Ligi Mistrzów przeciwko Arsenalowi. Jego znakomite interwencje były kluczowe dla awansu francuskiego klubu do finału. Trener Arsenalu, Mikel Arteta, nie krył uznania dla włoskiego golkipera, podkreślając, że to właśnie on „zrobił różnicę”.
Kiedy spojrzy się na oba mecze, kto był ich najlepszym zawodnikiem na boisku, to bramkarz. On zrobił różnicę na korzyść PSG — powiedział trener Arsenalu Mikel Arteta, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
W pierwszym meczu w Londynie PSG wygrało 1:0, a Donnarumma już wtedy pokazał swoją klasę. W rewanżu w Paryżu, mimo że Arsenal zdołał strzelić gola, PSG zwyciężyło 2:1. Donnarumma obronił kluczowe strzały Gabriela Martinellego i Martina Odegaarda, co przesądziło o wyniku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: Nagranie cudownego gola podbija świat. Strzelono go w Polsce
Reakcje po meczu
Po meczu zarówno sztab szkoleniowy, jak i piłkarze Arsenalu wyrażali podziw dla umiejętności Donnarummy. Mikel Merino stwierdził, że włoski bramkarz pokazał, dlaczego jest w światowej elicie, a Declan Rice dodał, że Donnarumma był „niewiarygodny”.
Sam Donnarumma przyznał, że jego sukces to nie tylko efekt ciężkiej pracy, ale także „pomoc Matki Natury”. Mierzący 196 cm bramkarz podkreślił, że jego wzrost jest atutem, który pomaga mu w obronie trudnych strzałów.
Finał Ligi Mistrzów, w którym PSG zmierzy się z Interem Mediolan, odbędzie się 31 maja w Monachium. To wydarzenie zapowiada się jako emocjonujące starcie dwóch europejskich gigantów.