Widzicie to?! Niecodzienna scena na trybunach US Open
Turniej US Open zaskakuje nas nie tylko tym, co dzieje się na tenisowych kortach, ale także wydarzeniami na trybunach. Niedawno kibice byli świadkami kolejnej niecodziennej sytuacji.
Wielkoszlemowy turniej US Open budzi mnóstwo emocji. Pewne jest już, że w turnieju mężczyzn zwycięży zawodnik, który w swojej karierze jeszcze nigdy tego nie dokonał. W turnieju kobiet z kolei ściskamy kciuki za Igę Świątek, która po raz pierwszy w karierze awansowała do ćwierćfinału zmagań w Nowym Jorku i w nocy z środy na czwartek powalczy o półfinał. Jej rywalką będzie przedstawicielka gospodarzy - Jessica Pegula.
Możesz przeczytać także: Duplantis zmienia dyscyplinę. Szykuje się wielki pojedynek
US Open to jednak nie tylko wydarzenia na korcie, ale też nietypowe zachowania publiczności na trybunach. W tym roku kibice przekonują się o tym w szczególności. Standardem stało się już piwne wyzwanie, które polega na tym, że gdy kamera wychwyci na trybunach kogoś z piwem w ręku, osoba musi wypić je duszkiem do dna.
W nocy z wtorku na środę doszło jednak do sytuacji jeszcze bardziej dziwnej. W pewnym momencie kamery realizatorów transmisji pokazały strzyżenie mężczyzny na trybunach.
Zobacz niecodzienną sytuację:
Możesz przeczytać również: Wielka zmiana u Lewandowskiego. Sam się do niej przyznał
No proszę, można sobie na trybunach załatwić strzyżenie. Tego jeszcze nie widziałem na trybunach tenisowych. Może to był zakład - mówił rozbawiony komentator Eurosportu.
Sytuacja miała miejsce podczas pojedynku Nicka Kyrgiosa i Karena Chaczanowa. Po pięciosetowej batalii triumfował ten drugi - 5:7, 6:4, 5:7, 7:6(3), 4:6. US Open potrwa do niedzieli, 11 września.
Możesz przeczytać także: Trener piłkarzy podał się do dymisji. Na pożegnanie rzucił mocne słowa