LAK| 

Wielki klub spadnie z ligi? Legenda obarczą go winą!

15

Wisła Kraków - po rozegraniu 28 meczów - jest w strefie spadkowej i traci trzy punkty do bezpiecznego miejsca. Problem w tym, że rywale nie zamierzają odpuszczać. Andrzej Iwan, legenda klubu, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" grzmi. Wskazuje, kto jest winien tej sytuacji.

Wielki klub spadnie z ligi? Legenda obarczą go winą!
Michal Frydrych i Pawel Wszolek (GETTY, SOPA Images)

Wisła Kraków w ostatniej kolejce odniosła efektowne zwycięstwo 4:1 z Górnikiem Zabrze. Było ono niezbędne podopiecznym Jerzego Brzęczka do pozostania poważnym kandydatem do utrzymania. Biała Gwiazda pozostaje w strefie spadkowej, ale ma kontakt z zespołami będącymi na bezpiecznych lokatach.

Do zajmującego 15. miejsce KGHM Zagłębia Lubin zespół z Krakowa ma trzy punkty przewagi, ale rywale nie zamierzają odpuszczać. Każdy - za wszelką cenę - chce utrzymać się na poziomie PKO Ekstraklasy.

Spadek? Choć przybyło zespołów zagrożonych degradacją, z bólem serca muszę wskazać na Wisłę Kraków. Dobrze, że wygraliśmy ostatnie spotkanie z Górnikiem Zabrze, choć po pierwszej części się na to nie zanosiło. Zdobyte trzy punkty przedłużają nadzieję, lecz mimo wszystko wygląda na to, że mój były klub, niestety się nie wygrzebie - powiedział Andrzej Iwan w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

To on jest winien?

Andrzej Iwan, legenda krakowskiego klubu, jasno wyraził się ws. sytuacji Wisły. Wskazał nawet winnego. To były trener, Adrian Gula, który - jego zdaniem - wpędził klub w wielkie tarapaty.

Polityka transferowa Wisły z czasów trenera Adriana Guli była jakimś koszmarem. Zawodnicy typu Michal Škvarka czy Jan Kliment nie mieli prawa wąchać boiska, a u Słowaka dostali abonament na grę. Ten gość ewidentnie działał na złość Wiśle! - przyznał.

Wisła w następnej kolejce zagra ze Śląskiem Wrocław. Mecz odbędzie się w Lany Poniedziałek we Wrocławiu.

Zobacz także: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry (wideo)
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić