Wygrali w szalonych okolicznościach. Tylko spójrz na tę radość

Jeszcze na początku drugiej połowy drużyna San Diego State Aztecs przegrywała z Florida Atlantic różnicą czternastu punktów. W końcówce gra się wyrównała, a o wszystkim zadecydowała ostatnia akcja. Rzut na wagę zwycięstwa oddał Lamont Butler, który nie trafiał niemal przez cały mecz, ale przebudził się w decydującym momencie. Chwilę później na parkiecie zapanował istny chaos.

Szalony rzut na zwycięstwo w lidze NCAASzalony rzut na zwycięstwo w lidze NCAA
Źródło zdjęć: © Twitter | SportsCenter

Rozgrywki ligi akademickiej cieszą się w Stanach Zjednoczonych ogromną popularnością. W jednym z meczów fazy play-off zmierzyły się ze sobą drużyny San Diego State i Florida Atlantic. Lepiej spisywali się ci drudzy.

Na piętnaście minut przed końcem zawodnicy z Florydy prowadzili już 54:40. Wydawało się, że ich zwycięstwo jest niezagrożone. Końcówka należała jednak do graczy z San Diego. Rzucili się do odrabiania strat.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

W samej końcówce gracz San Diego State popisał się fenomenalnym blokiem. Dał swojej drużynie szanse na wydarcie zwycięstwa rzutem na taśmę. Piłka trafiła do Lamonta Butlera.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rozgrywający swój trzeci sezon na tej uczelni zawodnik nie pomylił się. W ostatniej sekundzie oddał rzut, który dał wygraną "Aztekom" (72:71).

Momentalnie na parkiecie zapanował ogromny chaos. Zawodnicy uniwersytetu z San Diego rozpoczęli świętowanie awansu do finału rozgrywek, w którym zmierzą się z UConn.

Jestem trochę zszokowany. Tak naprawdę nie wiedziałem, czego dokonałem. Walczymy o mistrzostwo kraju. Niewielu ludzi to robi! - mówił rozemocjonowany Butler w rozmowie z ncaa.com.

To piąta najwyższa różnica punktowa, jaką udało się zniwelować podczas turnieju Final Four NCAA. Warto podkreślić, że Butler niemal przez cały mecz nie trafiał. Ostatnie punkty zdobył na początku pierwszej połowy. Dodajmy, że na trybunach zasiadło prawie... 74 tys. kibiców!

Finał ligi NCAA odbędzie się w nocy z niedzieli na poniedziałek (2/3 kwietnia) polskiego czasu. Początek wyznaczono na godz. 3:20. Faworytami według bukmacherów są koszykarze UConn.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?