Wypadek gwiazdora. Rozbił auto warte fortunę
"Wyszedł z wypadku wstrząśnięty, ale bez obrażeń" - informują angielskie media. Marcus Rashford, gwiazdor Manchesteru United, rozbił auto, którego cena zwala z nóg.
3,7 mln - tyle w przeliczeniu na złotówki kosztuje Rolls Royce, który przed centrum treningowym w Manchesterze rozbił Marcus Rashford. Do wypadku, jak informuje "Daily Mail", doszło w sobotni wieczór.
Wcześniej piłkarze Czerwonych Diabłów rozegrali mecz 6. kolejki Premier League i wygrali na wyjeździe 1:0 z Burnley. Zwycięską bramkę dla gości strzelił w 45. minucie Bruno Fernandes.
Po meczu drużyna najpierw autokarem wróciła do ośrodka treningowego w Manchesterze, a stamtąd piłkarze rozjechali się już samochodami do swoich domów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sekretarz generalny PZPN nie ma wątpliwości. "Probierz to najlepszy wybór"
Pechowo podróż ułożyła się dla reprezentanta Anglii. Rashford, kierujący swoim Rolls Roycem, zderzył się z innym autem. Samochód napastnika Manchesteru United uległ poważnym zniszczeniom, ale kierowcom obu pojazdów nie stało się nic poważnego.
"Rashford był tylko wstrząśniemy całą sytuacją" - poinformowali dziennikarze "Daily Mail". Na miejsce wypadku przyjechali funkcjonariusze policji. Nie było natomiast potrzeby interwencji ratowników medycznych.
Do mediów społecznościowych trafiły z kolei zdjęcia, na których widać mocno wgnieciony tylny zderzak Rolls Royce'a.
Tegoroczny sezon nie jest na razie wybitnie udany dla Rashforda. W siedmiu spotkaniach dla Czerwonych Diabłów Anglik strzelił tylko jednego gola i zaliczył jedną asystę.
Także drużyna Manchesteru United nie ma na razie powodów do zadowolenia, bowiem po sześciu kolejkach Premier League zajmuje dopiero 8. miejsce z 9 punktami i do prowadzącego Manchesteru City traci już 9 "oczek".