Zagranica pisze o śmierci Artura Walczaka. "Mózg poważnie uszkodzony"

W piątek zmarł Artur "Waluś" Walczak. Podczas gali PunchDown 5 siłacz doznał udaru mózgu i został wprowadzony w śpiączkę, z której nie był w stanie się obudzić. Zagraniczne media podają, że trwa śledztwo w sprawie jego śmierci.

Artur WalczakArtur Walczak
Źródło zdjęć: © Instagram

Śmierć Artura "Walusia" Walczaka odbiła się szerokim echem. Rozpisują się na temat nawet portale zagraniczne. Portal "polanddaily24.com" poświęcił sporo miejsca zmarłemu w ostatni piątek uczestnikowi gali PunchDown.

Artur 'Waluś' Walczak został znokautowany podczas ostatniej gali. Zawodnik w półfinale zawodów otrzymał potężny cios od późniejszego zwycięzcy Dawida "Zalesia" Zalewskiego.

Potężny cios

Walczak zmarł w wieku 46 lat. "Waluś" przez miesiąc przebywał w śpiączce. Powodem śmierci była niewydolność wielonarządowa, wynikająca z nieodwracalnego uszkodzenia centralnego układu nerwowego.

"22 października we Wrocławiu odbyła się gala PunchDown 5. To sport, w którym uczestnicy stają naprzeciwko siebie i nie odrywając stóp od ziemi, uderzają się w twarz otwartą dłonią. Potężny cios otrzymał Artur Walczak, który trafił do szpitala. Jego mózg był poważnie uszkodzony, więc lekarze wprowadzili go w śpiączkę" - donosi serwis.

Siostra "Walusia" w trakcie jego pobytu w szpitalu prosiła ludzi dobrej woli o wpłaty na wsparcie rehabilitacji. Podczas akcji zebrano kwotę 11 606 złotych (zbiórka pieniędzy ma zakończyć się w piątek). Pieniądze uzbierane zostaną przeznaczone na pochówek Artura

"Jeszcze w październiku wrocławska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie PunchDown5. Obecnie trwa kontrola legalności gali i przestrzegania procedur bezpieczeństwa" - informuje portal.

Artur Walczak pochodził z Gniezna. Sportową karierę rozpoczynał od zawodów strongman - jego największym sukcesem było wicemistrzostwo Polski w parach z 2015 roku.

W ostatnim czasie przeniósł się z kolei do organizacji PunchDown. Podczas zawodów (22 października) doznał bardzo poważnego urazu, trafił do szpitala. W piątek jego przyjaciel Piotr "Bonus BGC" Witczak zamieścił w sieci informację o śmierci.

Robert Kubica o swojej przyszłości. "W grę wchodzą 2-3 czołowe zespoły"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył