Załamanie formy Krzysztofa Piątka. Dziennikarz zna przyczynę

11

Jeszcze kilka lat temu kariera Krzysztofa Piątka układała się wręcz wzorowo. Teraz jednak występuje w średnim klubie tureckim, w którym na dodatek nie prezentuje się na miarę oczekiwań. Co jest tego przyczyną? Dziennikarz Tomasz Ćwiąkała zna odpowiedź na to pytanie.

Załamanie formy Krzysztofa Piątka. Dziennikarz zna przyczynę
Załamanie formy Krzysztofa Piątka. Dziennikarz zna przyczynę (GETTY, DeFodi Images)

W pewnym momencie mogło się wydawać, że Krzysztof Piątek będzie napastnikiem klasy światowej. Po jego transferze do AC Milan mieliśmy ogromne nadzieje na to, że Polak będzie występował w tak mocnym klubie przez wiele lat. Jego historia potoczyła się jednak inaczej i teraz musi szukać odbudowy formy.

Polak pożegnał się z AC Milan i wybrał ofertę Herthy Berlin. Jego agenci przekonywali, że jest to świetna decyzja, jednak prawda była zupełnie inna. Klub z Berlina zamiast stać się potęgą, stał się ogromnym rozczarowaniem i obecnie występuje zaledwie w drugiej Bundeslidze.

Wszystko poszło źle u Krzysztofa Piątka. Kiedy zamieniał Milan na Herthę, to w berlińskim klubie były mocarstwowe plany. To miał być "Big City Club", Lars Windhorst pompował duże pieniądze, trafiali ciekawi piłkarze. Ta Hertha, która jest w drugiej lidze, nie sprawiała wrażenia, że zderzy się zaraz ze ścianą. Od tego transferu wszystko się załamało - powiedział Tomasz Ćwiąkała w programie "Nocne Gadki" na meczyki.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: wyskoczyła w samym kostiumie. "Odwołujemy jesień"

Fatalna statystyka Piątka

Polak próbował uratować swoją karierę w barwach AC Fiorentina, Salernitany, a teraz w tureckiego Basaksehiru.

Statystyki Krzysztofa Piątka, jak na napastnika, są wręcz fatalne. Jak czytamy na portalu transfermarkt.pl, polski piłkarz w ostatnich 30 spotkaniach w barwach swoich klubów zdobył w sumie zaledwie... jednego (!) gola.

Piątek kojarzył się z jednym głównym atutem - jakość strzału. I nagle przestał to mieć i wykorzystywać sytuacje. Zerkałem ostatnio na statystyki w lidze tureckiej i Polak w czołówce piłkarzy, którzy najczęściej uderzają. Ale sytuacje są marnowane - dodał Ćwiąkała.
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić