Zdjęcia są bardzo wymowne. To znaleźli w aucie pod blokiem Murańskiego

Wiadomość o śmierci Mateusza Murańskiego wstrząsnęła opinią publiczną. Jeden z najbardziej znanych zawodników świata freak fightów miał zaledwie 29 lat. Poruszające, co robią ludzie po śmierci młodego sportowca pod jego domem. Ten widok wzrusza do łez.

.Pod domem Mateusza Murańskiego stoi jego samochód w którym są m.in. rękawice bokserskie oraz buty na siłownię.
Źródło zdjęć: © o2.pl

Mateusz Murański występował na galach Fame MMA i High League, a także profesjonalnej gali FEN 34. Przed wejściem do freak fightów szerszej publiczności dał się poznać jako aktor w produkcji "Lombard. Życie pod zastaw". Występował również w filmach i serialach.

W minioną środę (8 lutego) ciało 29-latka znalazł jego ojciec. Freak fighter zmarł we własnym mieszkaniu w Trójmieście. Według wstępnych wyników sekcji zwłok przyczyną śmierci Mateusza Murańskiego była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa.

Wiadomość o śmierci młodego sportowca i aktora wstrząsnęła nie tylko jego bliskimi, ale także środowiskiem sportów walki i całym internetem.

Widok, który można zastać przed domem w Gdyni, gdzie mieszkał Murański wyciska łzy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Dawaj i się rąbiemy". Marcin Najman zwrócił się do Zbigniewa Bońka

29-letni Mateusz Murański zmarł w swoim mieszkaniu w Gdyni w dzielnicy Witomino. Mieszkał na strzeżonym osiedlu Apartamenty Leśne. Pod budynkiem wciąż stoi jego samochód, w którym na tylnym siedzeniu leżą rękawice bokserskie oraz buty na siłownię. Ten widok najlepiej świadczy o ogromnej pasji i zamiłowaniu do sportów walki młodo zmarłego fightera.

.
Pod domem Mateusza Murańskiego stoi jego samochód, w którym są m.in. rękawice bokserskie oraz buty na siłownię. © o2.pl

Przed blokiem, w którym mieszkał Murański palą się znicze. Wielu znajomych sportowca nie może się pogodzić z jego śmiercią. Jedna z jego sąsiadek opowiadała, że 29-letni Mateusz był normalnym, lubianym chłopakiem.

Był otwartą osobą. Widziałam, jak dzieciaki podbiegły pod bramę, a on podszedł i bez problemu dawał autografy. Zawsze chwilę porozmawiał, jak ktoś coś chciał (...). Normalny, spokojny chłopak - wspomina sąsiadka sportowca w rozmowie z "Super Expressem"
.
Pod budynkiem, gdzie mieszał 29-latek ludzie zapalają znicze. © o2.pl
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Czołowe zderzenie na Zakopiance. Droga jest już przejezdna
Czołowe zderzenie na Zakopiance. Droga jest już przejezdna
Ślisko i niebezpiecznie w Tatrach. Ostrzeżenie dla turystów
Ślisko i niebezpiecznie w Tatrach. Ostrzeżenie dla turystów
Tragiczny pożar domu w Boże Narodzenie. Zginęły dwie osoby
Tragiczny pożar domu w Boże Narodzenie. Zginęły dwie osoby
Są darmowe dla każdego. Leśnicy z Bieszczad przypominają
Są darmowe dla każdego. Leśnicy z Bieszczad przypominają
Trzymasz to w mieszkaniu? Jest zakazane. Możesz dostać karę
Trzymasz to w mieszkaniu? Jest zakazane. Możesz dostać karę
"Odstraszanie od wojny". Tak Kim Dzong Un dozbroi Koreę Północną
"Odstraszanie od wojny". Tak Kim Dzong Un dozbroi Koreę Północną