Zszokował wyznaniem. "Nie płacę alimentów i nie będę"

101

Ciężki okres w życiu prywatnym ma obecnie Rafał Jackiewicz. Jego rodzina się rozpadła, przez co jest zmuszony do płacenia alimentów na swoją córkę. Jednak w obliczu konfliktu z żoną 46-latek zdecydował się na szokujące wyznanie.

Zszokował wyznaniem. "Nie płacę alimentów i nie będę"
Na zdjęciu: Rafał Jackiewicz (YouTube)

Rafał Jackiewicz nie jest postacią anonimową w polskim świecie sportu, a konkretnie w sportach walki. W dniu swoich 24. urodzin zadebiutował w boksie zawodowym, a wcześniej nie stoczył żadnego pojedynku amatorskiego.

Rok temu Jackiewicz zadebiutował we freakfightach. Podczas gali MMA-VIP 4 zmierzył się z raperem Wojciechem Ochnickim, którego znokautował już w pierwszej rundzie.

Teraz bokser szykuje się do kolejnej walki we freakfightach. Stoczy ją 21 października 2023 roku w Toruniu podczas gali Prime 6: Premium. Jego przeciwnikiem będzie Grzegorz Szulakowski, a starcie w oktagonie odbędzie się w rękawicach do MMA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: KSW 87: Haratyk: "Ja na tym pojedynku nic nie tracę"

Podczas programu "Zadyma Prime", który odbywa się przed każdą galą 46-latek postanowił odnieść się do kwestii, o którą w późniejszym czasie miał zostać zapytany. A chodzi konkretnie o alimenty na córkę.

- Nie płacę alimentów i nie będę płacił, bo mnie k**** okradła na dwa miliony - powiedział w mocnych słowach Jackiewicz.

O swoim życiu prywatnym bokser szerzej opowiedział kilka miesięcy wcześniej. Wszystko za sprawą rozmowy z Arturem Przybyszem, która ukazała się na Youtube.

- Nie mam rodziny, jestem sam. Teraz jestem w trakcie rozwodu z długami i problemami, bez niczego. Dramat - wyznał, dodając przy tym, że córka się od niego odwróciła.

Swoją karierę sportową Jackiewicz rozpoczął od zwycięstwa. Natomiast w 2006 roku walczył o pasy mistrza świata federacji Boxing Council International oraz IBC w wadze półśredniej. Wówczas pokonał na punkty Joela Sebastiana Mayo.

Z kolei dwa lata później, ponownie na punkty, wygrał walkę o pas European Boxing Union z Jacksonem Osen Bonsu. Jego rywal przed tym pojedynkiem miał bilans 28-1, a 23 starcia zakończył przed czasem. Ten czterokrotnie obronił tytuł, ale musiał uznać wyższość Jackiewicza.

Bokser dwukrotnie obronił pas, by ostatecznie później z niego zrezygnować. W 2010 roku walczył o mistrzostwo świata federacji IBF, jednak doznał wówczas pierwszej porażki od 2005, przegrywając na punkty z Janem Zaveckiem.

W 2012 roku zdobył tytuł mistrza Unii Europejskiej federacji EBU. Jednak w starciu o mistrzostwo Europy został znokautowany.

Autor: JFO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić