Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg przyznał wprost, że sytuacja w Ukrainie "jest krytyczna" i w najbliższym czasie można się spodziewać "złych wiadomości" z Kijowa. Co miał na myśli? Tego nie wiemy, ale z pewnością chciał uczulić Zachód na to, co może przynieść wojna. A ta z natury jest nieprzewidywalna i wymaga dużego zaangażowania.
Wileński szczyt NATO, choć nie zakończy się zaproszeniem Ukrainy do Sojuszu, może przynieść pewien przełom. Chodzi o zatwierdzenie nowych regionalnych planów obronnych. - 360 stopni - komentuje dla o2.pl komandor Wiesław Goździewicz, wskazując, jak kraje NATO będą się chronić przed zagrożeniem ze strony Rosji.
Szef NATO wzywa wszystkie państwa NATO, leżące na kontynentach Ameryki Północnej i Europy, o rewitalizację sojuszu. Musi dojść do tego w 2021 r.