Irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej przejął południowokoreański tankowiec. O sprawie poinformowały media w Iranie. Oficjalnym powodem zatrzymania statku było "zanieczyszczanie przez jednostkę Zatoki Perskiej chemikaliami".
Do gwałtownego pożaru doszło w południowym Iranie. Jak donoszą lokalne media, co najmniej siedem łodzi zapaliło się w stoczni w porcie w Buszehrze nad Zatoką Perską.
Amerykanie ostrzegają marynarzy irańskich statków wojennych. Każdy okręt, który zbliży się na odległość 100 metrów, zostanie zaatakowany. Irańczycy nie zamierzają odpuścić.
Donald Trump ogłosił, że polecił Marynarce Wojennej USA, aby "zestrzeliła i zniszczyła wszystkie irańskie okręty, które nękają amerykańskie statki". Groźby prezydenta USA wiążą się z ubiegłotygodniowym incydentem w Zatoce Perskiej.
Trzy irańskie kutry usiłowały zatrzymać i zawrócić brytyjski tankowiec Pacific Voyager, który płynął z Zatoki Perskiej w stronę cieśniny Ormuz. Atak został powstrzymany przez brytyjski okręt wojenny HMS Montrose.
Ajatollah Ali Chamenei ma być objęty amerykańskimi sankcjami, których nałożenie zapowiedział prezydent USA. Donald Trump zdradził, że ich celem będą też najbliżsi współpracownicy duchowego przywódcy Iranu.
Amerykański prezydent ujawnił w piątek kulisy ataku na Iran. "Zapytałem generałów ile osób może zginąć. Odpowiedzieli, że 150. Wtedy zrezygnowałem z uderzenia na Iran" - zatweetował Donald Trump. Mimo tej deklaracji, na Bliskim Wschodzie nadal jest niebezpiecznie.
Iran grozi wznowieniem programu nuklearnego, jeżeli Europa nie wywiąże się ze swoich zobowiązań. Znowu rośnie napięcie w Zatoce Perskiej. USA wzmacniają siły w regionie. Amerykańskie media oskarżają Waszyngton o przejaskrawianie zagrożeń. To przypomina sytuację przed wojną z Irakiem.
Irański dron przeleciał w odległości 31 metrów od amerykańskiego myśliwca F/A-18E Super Hornet, gdy maszyna szykowała się do lądowania na lotniskowcu USS Nimitz, który niedawno wpłynął do Zatoki Perskiej.
Amerykański niszczyciel USS Mahan wystrzelił ostrzegawczą flarę w kierunku jednostki irańskiej Gwardii Rewolucyjnej, która zbliżyła się na odległość kilometra do okrętu wojennego USA. Do incydentu doszło w rejonach Zatoki Perskiej, na wodach międzynarodowych.