oprac. Karolina Modzelewska| 

AI poprawiła słynne nagranie. Niektórzy nie chcą uwierzyć w to, co widzą

261

Eksperci wykorzystali sztuczną inteligencję, aby poprawić jakość słynnego nagrania z 1967 r. rzekomo przedstawiającego Wielką Stopę. Materiał nagrany w Bluff Creek w Kalifornii od wielu lat budził wątpliwości ekspertów, którzy uznawali go za mistyfikację. Poprawa jego jakości rzuca nowe światło na to, co tak naprawdę przedstawia.

AI poprawiła słynne nagranie. Niektórzy nie chcą uwierzyć w to, co widzą
AI poprawiła jakość nagrania, które rzekomo pokazuje "Wielką Stopę" (Rowan Cheung, Twitter)

Pierwszy materiał filmowy pokazujący Wielką Stopę, czyli mityczne zwierzę, które według niepotwierdzonych relacji zamieszkuje w Górach Skalistych na pograniczu Stanów Zjednoczonych i Kanady pochodzi z 20 października 1967 r. Jego autorami są Roger Patterson i Robert Gimlin. Na nagraniu widać szybko poruszającą się postać w lesie Six Rivers, która w pewnym momencie odwraca się w stronę kamery.

AI poprawiła jakość nagrania pokazującego "humanoidalną bestię"

Materiał często był przedstawiany jako ostateczny dowód na istnienie humanoidalnej bestii. Jednak jego jakość nie pozwalała na dostrzeżenie istotnych szczegółów i wydanie wiarygodnego werdyktu. Do czasu. Eksperci wykorzystali sztuczną inteligencję, aby poprawić jakoś materiału i ponownie go przeanalizować, o czym donosi serwis IFL Science. AI pozwoliła ustabilizować obraz, co daje lepsze spojrzenie na owłosioną postać.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Większość relacji o "leśnym człowieku", którego nazwa - Wielka Stopa (ang. Bigfoot) jest nawiązaniem do ogromnych śladów jego łap, nigdy nie zostało potwierdzonych. Zazwyczaj osoby, które uważały, że spotkały mityczne zwierzę, natrafiały na kogoś w przebraniu niedźwiedzia lub goryla. Podobną tezę wysunięto w przypadku materiału z 1967 r., chociaż Patterson i Gimlin twierdzili inaczej. Podobnie jak fani Wielkiej Stopy i teorii spiskowych. Mężczyźni przekonywali, że przez dłuższy czas podążali za rzekomą "Wielką Stopą", aż w końcu udało im się go nagrać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Kamienie milowe w technologii - rozmowa z dr. Tomaszem Rożkiem

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ruszamy w nieznane! Zaczynamy Tech Winter Challenge

Analizy włosów i śladów również wykazały, że odkrywcy natrafiali na sierść zwierząt takich jak niedźwiedzie czy psy, a nie dowody istnienia Wielkiej Stopy. Nagranie poprawione przez AI, które na Twitterze udostępnił Rowan Cheung też poddaje je wątpliwość. Stabilizacja obrazu oraz eliminacja rozmycia i drżenia sprawiły, że Wielka Stopa zaczęła wyglądać jak mężczyzna w stroju goryla. Wielu komentujących post zwróciło uwagę, że takie kostiumy są dostępne np. w sklepach sprzedających przebrania na Halloween. Niektórzy dopatrzyli się nawet sprzączek w stroju.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić