Ostatnie nagranie potwora z Loch Ness. "Nie mogłem uwierzyć"

Potwór z Loch Ness przyciąga wyobraźnię już od 90 lat. Dokładnie 12 listopada 1933 roku po raz pierwszy zarejestrowano tajemniczą postać w wodach szkockiego jeziora. Choć nadal nie udało się potwierdzić istnienia Nessie, wielu fascynatów wciąż nie przestaje wierzyć w prawdziwość legendy. Ostatnie nagrania, na których rzekomo widać potwora, pochodzą sprzed dwóch lat.

Potwór z Loch Ness - zdjęcie poglądowePotwór z Loch Ness - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Getty Images | MAXIMILIAN NOSSEK

12 listopada 1933 roku Hugh Gray, mieszkaniec szkockiej wioski Foyers, zrobił zdjęcie "postaci" wyłaniającej się z wód jeziora Loch Ness w Szkocji. Miała ona ogromny tułów i długą szyję. Fotografię opublikowano w gazecie Daily Express. Wywołała szerokie zainteresowanie opinii publicznej.

Zdjęcie podsyciło zainteresowanie legendą, o której mówiono już od dawna. Pierwsze wzmianki na temat potwora z Loch Noess miały się pojawić już w VI wieku n.e. W kolejnych stuleciach opowieści, plotki i relacje znad jeziora przekazywano ustnie. Nikt jednak do tamtej pory nie miał narzędzi, by zarejestrować rzekomą obecność Nessie w wodach jeziora. Hugh Gray był pierwszy, choć po latach pojawiały się różne koncepcje na temat tego, co widać na fotografii. Według niektórych była to wydra.

Ostatnie "dowody" na istnienie potwora z Loch Ness

Od "uwiecznienia" bestii z Loch Ness mija już 90 lat. Przez dekady Nessie rozgrzewał wyobraźnię kolejnych odkrywców. Nad szkockie jezioro zaczęły przybywać ekipy filmowe i poszukiwacze przygód. Plotek i relacji o istnieniu potwora przybywało w szybkim tempie.

Mijały kolejne lata, a potwór nadal nie chciał pokazać w pełni oblicza. I choć współcześnie głębiny jeziora można spenetrować z wykorzystaniem nowoczesnych narzędzi, Nessie jakby zapadł się pod ziemię.

Mimo tego nie brakuje osób, które szukają słynnego potwora w Loch Ness. Jak podaje serwis ladbible.com, w sierpniu nad wodami jeziora pojawiła się setka wolontariuszy obserwujących taflę wody. Przełomu nie było.

Ostatni "dowód" pochodzi z września 2021 roku. W okolicy Loch Ness pojawił się Richard Mavor, podróżnik i eksplorator, który na swoim kanadle na You Tubie pokazuje nagrania ze swoich wypraw. W trakcie jednej z nich miał przelecieć dronem nad wodami szkockiego jeziora. Podczas kręcenia filmu brał wraz z przyjaciółmi udział w wielkim wyścigu kajakowym przez Towarzystwo Alzheimerowskie. To jego znajomi zwrócili uwagę na jeden szczegół, kiedy zobaczyli nagranie.

Nie mogłem uwierzyć. Musiałem kilka razy przewinąć materiał do tyłu i od tego czasu obejrzałem go kilka razy. Nie wiem, co to jest, ale z pewnością ma ten sam kształt, jaki wcześniej zaobserwowano u Nessie - twierdził 54-latek w rozmowie z Daily Record.

Loch Ness Monster filmed by drone

Im więcej to oglądam, myślę sobie: "Kurczę, naprawdę nie było w okolicy nic, co mogłoby się tam znajdować" - uważa podróżnik.

Powyższe nagranie zamieszczone przez Richarda na Youtubie było szeroko komentowane w mediach. Wiele osób zastanawia się nad jego autentycznością. Nikt nie ma wątpliwości natomiast, że wciąż będą się pojawiać informacje na temat potwora z Loch Ness. Legenda nadal przykuwa uwagę ciekawskich z całego świata. Dodajmy na koniec, że Nessie jest kryptydą - jedną z najbardziej znanych zagadek kryptozoologii. Do tego grona należą także Wielka Stopa i Yeti.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach