Dwa tysiące turystów uwięzionych w chińskim kurorcie. Mieszkańcom zakazano opuszczania domów.

Turyści przebywający w mieście Beihai nad Zatoką Tonkińską w południowych chwilach z pewnością doświadczyli wakacyjnej traumy. Ponad dwa tys. osób zostało tam bowiem objętych twardym lockdownem, z powodu wzrostu zakażeń COVID-19.

Miasto Beihai w Chinach zostało poddane twardemu lockdownowi Miasto Beihai w Chinach zostało poddane twardemu lockdownowi
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac.  MSI

Beihai nad Zatoką Tonkińską słynie z białych i piaszczystych plaż, dlatego jest chętnie wybieranym wakacyjnym kierunkiem. Tym razem jednak urlop na rajskiej riwierze zmienił się w koszmar. Jak podaje portal "CNN", w ciągu ostatniego tygodnia potwierdzono tam ponad 500 zakażeń koronawirusem.

Atak zimy w Tatrach. TPN ostrzega: Jest bardzo ślisko

Twardy lockdown w chińskim mieście

Na nieszczęście przebywających tam turystów, w mieście wprowadzono twardy lockdown. Wyłączone z życia zostały liczne obiekty i atrakcje turystyczne. Władze zadecydowały o masowym wykonywaniu testów, a mieszkańcom zakazano opuszczania domów.

Turyści, którzy przebywali na obszarach objętych średnim lub wysokim ryzykiem, ale nie byli narażeni na kontakt z osobą zakażoną, będą mogli opuścić miasto po uzyskaniu negatywnego wyniku testu na koronawirusa. Pozostali będą musieli poddać się kwarantannie.

Ucierpiała również pobliska wyspa

Obostrzenia nałożono również na leżącą w pobliżu wyspę Waizhou. W piątek 15 lipca zarządzono tam ewakuację turystów, a właścicielom tamtejszych hoteli nakazano zwrócić gościom pieniądze. W niedzielę zamknięto również wszystkie obiekty rozrywki na wyspie oraz najważniejsze atrakcje.

Koronawirus znowu atakuje

Na świecie rośnie liczba zakażeń koronawirusem. W Australii eksperci apelują o przywrócenie obowiązku noszenia masek i powrót pracy zdalnej. W Niemczech również mówi się o ponownym obowiązku zasłaniania ust i nosów. Za gwałtowny wzrost liczby przypadków odpowiada nowy wariant Omikron BA.5. Zdaniem niektórych specjalistów, to najgorszy wariant, jaki widzieliśmy do tej pory.

Źródło: "CNN"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"La Monde" o ataku dronów na rezydencję Putina. "Nie do znalezienia"
"La Monde" o ataku dronów na rezydencję Putina. "Nie do znalezienia"
Toruń szykuje się na mroźnego Sylwestra z Polsatem. Jest apel władz
Toruń szykuje się na mroźnego Sylwestra z Polsatem. Jest apel władz
Zrób zamiast strogonowa. Smak jest obłędny
Zrób zamiast strogonowa. Smak jest obłędny
Mają HIV i gruźlicę. Rosja wysyła ich na wojnę
Mają HIV i gruźlicę. Rosja wysyła ich na wojnę
Krzyżówka o kryptowalutach. Sprawdź, ile wiesz
Krzyżówka o kryptowalutach. Sprawdź, ile wiesz
Zima nie odpuści w Polsce. Mróz, śnieg i odwilże
Zima nie odpuści w Polsce. Mróz, śnieg i odwilże
Sześć wstrząsów na godzinę. Turcja podsumowuje rok
Sześć wstrząsów na godzinę. Turcja podsumowuje rok
Banalna krzyżówka z wiedzy ogólnej. Każdy powinien mieć 100 procent
Banalna krzyżówka z wiedzy ogólnej. Każdy powinien mieć 100 procent
Aż spojrzał w kamerę. Spójrzcie na jego zdjęcie
Aż spojrzał w kamerę. Spójrzcie na jego zdjęcie
Chiny odwołują sylwestra. Wskazują na "siłę wyższą" i bezpieczeństwo
Chiny odwołują sylwestra. Wskazują na "siłę wyższą" i bezpieczeństwo
Nowy Rok 2026 startuje na Kiribati. Ostatnie będą wyspy Bakera i Howlanda
Nowy Rok 2026 startuje na Kiribati. Ostatnie będą wyspy Bakera i Howlanda
Wydał 12,50 zł. Gracz z Polski dostanie zawrotny przelew
Wydał 12,50 zł. Gracz z Polski dostanie zawrotny przelew