Koszmar w drodze na Hel. Kierowcy się pieklą

Wszyscy narzekają na korki w drodze na Półwysep Helski, ale chętnych do wyjazdu samochodem nie brakuje. Okazuje się, że już na początku sezonu sznur aut sięga kilku kilometrów. W kolejnych tygodniach może być jeszcze gorzej!

Korek na Półwyspie Helskim - zdjęcie ilustracyjneKorek na Półwyspie Helskim - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © FORUM | Lukasz Dejnarowicz
Marcin Lewicki

Turyści gremialnie odwiedzają Hel. To jeden z najpopularniejszych, nadmorskich kurortów w Polsce. Na Półwysep Helski można dostać się na kilka sposobów, wykorzystując m.in. autobus, pociąg, rower lub samochód.

W szczycie sezonu najwięcej cierpliwości wymaga podróż samochodem. Może zająć naprawdę sporo czasu. Przejazd odcinka z Władysławowa do Helu (35 kilometrów) to niekiedy kilka godzin jazdy i konieczność "koczowania" w bardzo długich korkach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Czas bardzo nam się skrócił". Ekspert mówi, co stanie się z Helem i Gdańskiem

Podróż pociągiem nie trwa tak długo. Taką samą trasę przejedziemy w 48 minut, podziwiając malownicze wybrzeże, widoczne z obydwu stron. Mimo diametralnej różnicy na korzyść pociągu, chętnych na podróż samochodem nie brakuje.

Turyści narzekają na korki i dalej jadą autem

Dziennikarze "Faktu" rozmawiali z turystami, którzy wybrali się na Półwysep Helski. Podróżni podkreślali, że szybciej niż samochodem, byłoby jechać... rowerem.

Myślę, że najprościej byłoby rowerem w tym momencie. Pociąg prawdopodobnie też byłby lepszy niż samochód. No jeździ się ciężko. I to parkowanie. Myślałam, że się nie uda zaparkować - tłumaczy w rozmowie z "Faktem" pan Dariusz ze Zduńskiej Woli.

Z kolei podróż pani Karoliny z Warszawy przedłużyła się o dwie godziny. Kobieta podkreśla, że w jej przypadku podróż pociągiem nie wchodziła w grę.

Planowaliśmy jechać pięć godzin, ale jechaliśmy siedem. Mieszkamy sto km od Warszawy. Korki są straszne. Tragedia. Pociąg w naszym wypadku odpada. Mamy małe dziecko - powiedziała dziennikarzom "Faktu".

Osoby, które zdecydowały się na podróż pociągiem, są z kolei zadowolone ze swojego wyboru. Podkreślają, że pojazdy, którymi przyjechali do Władysławowa czy Chałup zostały na hotelowych parkingach. Turyści nie mają zamiaru ruszać aut przez całe wakacje.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych