Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Kraków może być dumny. Pan Kamil Bąbel od 4 lat ma nietypowe hobby

12

Przez cztery lata przeszedł wszystkie krakowskie ulice, pokonując w ten sposób dystans prawie 2,8 tysiąca kilometrów. Na koniec została mu jeszcze jedna ulica o bardzo wymownej nazwie - Ostatnia. Kamil Bąbel zostawił ją sobie "na deser".

Kraków może być dumny. Pan Kamil Bąbel od 4 lat ma nietypowe hobby
Krakowski bloger i socjolog ma nietypowe hobby (Twitter, Kamil Bąbel)

Jako jeden z niewielu mieszkańców Krakowa może śmiało o sobie mówić, że był w tym mieście już wszędzie. Kamil Bąbel, w 2019 roku postanowił, że przejdzie wszystkie ulice w mieście.

Właśnie udało mu się zaliczyć prawie każdą krakowską ulicę, na koniec została mu jeszcze jedna o bardzo wymownej nazwie - Ostatnia.

Zacząłem realizować ten projekt przejścia wszystkich ulic w sierpniu 2019 roku i to był taki moment, kiedy szukałem trochę możliwości połączenia jakiejś ciekawej, ekscytującej podróży z obowiązkami życia codziennego. Nie zawsze jest łatwo te rzeczy połączyć, ale zainspirowany pomysłem Matta Greena, który przeszedł wszystkie ulice w Nowym Jorku. Stwierdziłem, że można to odtworzyć tutaj - opowiadał w wywiadzie dla radia RMF.

Kamil przyznaje, że początkowo nie miał żadnego planu i zaczynał od spacerów blisko swojego domu w stronę centrum, stopniowo poszerzając obszar swoich wędrówek. "Właśnie ostatnie miesiące to są takie skrajne ulice, gdzieś na obrzeżach Krakowa" - mówi w rozmowie z dziennikarzami.

Początkowo też korzystał z papierowej mapy, szybko jednak przerzucił się na wirtualną, która udostępnił na swoich kanałach w mediach społecznościowych tak, by jego postępy mogli też śledzić inni internauci i internautki.

Zapytany o to, czego dowiedział się o swoim mieście dzięki spacerom mówi:

W każdym miejscu tak naprawdę możemy odkryć coś ciekawego, coś, na czym zawiesimy oko, co skłania nas do głębszego poszukiwania informacji na temat tego, co zobaczyliśmy.(...) Odwiedzamy miejsca, które znamy, albo które ktoś nam polecił. Rzadko mamy taką potrzebę ciekawości, żeby samemu eksplorować jakieś miejsce. I dzięki tym swoim spacerom udało mi się odkryć takie miejsca, o których wie może garstka osób, które są w jakiś sposób ukryte.

Swój ostatni spacer Kamil zaplanował na wtorek, 11 lipca. Zaprosił też na niego obserwujących go mieszkańców by "zbić z nimi symboliczną piątkę"

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Irański raper wyszedł na wolność. Wcześniej usłyszał wyrok śmierci
Włóż to do zmywarki, a zapomnisz o smugach na naczyniach
Nie żyje strażak. Ciało było w mundurze
FC Barcelona w tarapatach. Rywal depcze im po piętach
Nieprawidłowości w domu dziecka. Sprawę bada prokuratura
Nie żyje Lucjan Brychczy. Legendarny polski piłkarz miał 90 lat
Stado zdziczałych krów w Czarnobylu. Od sześciu lat żyją na wolności
Masz taki "mandat" za wycieraczką? Nic nie rób. To oszustwo
Śmiertelna choroba języka. Padła żubrzyca urodzona w Polsce
Zimowe nawożenie roślin doniczkowych. O tym musisz pamiętać
Rozlewisko w środku miasta. Mieszkańcy mają problem z dostępem do wody
Ta klasyfikacja mówi wiele o Lewandowskim. Polak nie ma sobie równych
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić