Parawany to nic. Włosi zajmują plaże na noc

Parawany to dla wielu osób prawdziwa zmora nad polskim morzem. Turyści już od samego rana odgradzają się od innych, niejednokrotnie używając do tego nawet kilku parawanów. Okazuje się, że za granicą nie jest lepiej. Włosi także lubią zajmować sobie plażę.

Problem we Włoszech z parasolami.Problem we Włoszech z parasolami.
Źródło zdjęć: © Pixabay

Parawany to temat powracający każdego roku i każdego roku, wzbudzający coraz więcej emocji. W wielu przypadkach są one postawione w nieprawidłowy sposób, przez co zasłaniają przejście ratownikom lub utrudniają dostęp do wody.

Włochy gorsze od Polski?

Turyści nie kryją także, że chodzi im o osłonięcie się od ludzi, a nie ochronę przed wiatrem lub piaskiem. Niejednokrotnie zdarza się, że z parawanów powstają prawdziwe fortece, w których może schować się kilkuosobowa rodzina.

Polacy ocenili Nawrocką. "Wysoko zawieszona poprzeczka"

Okazuje się, że nie tylko Polacy mają taki problem. Dziennikarka Onetu, która była niedawno we Włoszech zauważyła bardzo podobne zjawisko.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Okazuje się, że Włosi na plaży uwielbiają mieć ze sobą parasol. Podobnie jak Polacy, szukają dogodnego miejsca, zanim go rozstawią. Ze względu na tłumy tych idealnych miejsc często nie ma, co oznacza. A to oznacza, że trzeba je sobie wcześniej zająć.

Podczas wieczornego spaceru po plaży, zwróciłam uwagę na liczbę pozostawionych złożonych parasoli. Na prywatnych plażach jest to normalny widok, ponieważ są one przygotowane dla gości, którzy zechcą wykupić miejsce, ale nie na plaży publicznej... - pisze dziennikarka Onetu.

Wiele osób zostawiło na plaży cały swój ekwipunek. Wśród nich znalazły się parasole, leżaki, krzesła, dmuchane koła. Nikomu to raczej nie przeszkadzało, tym bardziej że Włosi nie wybierali miejsc tuż przy linii brzegowej.


To nie dzieje się na każdej plaży, bo wiele z nich odwiedza się np. tylko raz. Tutaj jesteśmy na kilka dni, więc wygodniej jest nam pozostawić rzeczy. Wszyscy tak robią. A jeśli ktoś ukradnie? Trudno, to tylko parasol — powiedział turysta, który do Apulii przyjechał z rodziną z Toskanii.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Powrót Justyny Steczkowskiej do "Tańca z gwiazdami" z ognistym tangiem. "Mega! Niesamowite!"
Powrót Justyny Steczkowskiej do "Tańca z gwiazdami" z ognistym tangiem. "Mega! Niesamowite!"
Wyniki Lotto 16.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 16.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Odkrycie na Podkarpaciu. Znaleziono fragmenty niemieckiej rakiety
Odkrycie na Podkarpaciu. Znaleziono fragmenty niemieckiej rakiety
Atak agresywnego psa. Pogryzł owczarka i człowieka
Atak agresywnego psa. Pogryzł owczarka i człowieka
Służył od 55 lat. Nie żyje strażak z Łomianek
Służył od 55 lat. Nie żyje strażak z Łomianek
Ujawniają plan Rosji. Chodzi o produkcję czołgów
Ujawniają plan Rosji. Chodzi o produkcję czołgów
"Znak wsparcia dla LGBT". Papież spotkał się z transseksualistami
"Znak wsparcia dla LGBT". Papież spotkał się z transseksualistami
Policjant jechał do pracy. Spojrzał na innego kierowcę. Podjął zdecydowane działania
Policjant jechał do pracy. Spojrzał na innego kierowcę. Podjął zdecydowane działania
Nie żyje Daniel Marchewka. Były burmistrz Żagania miał 45 lat
Nie żyje Daniel Marchewka. Były burmistrz Żagania miał 45 lat
Nagranie z Rosji. Stanęli w ogromnej kolejce
Nagranie z Rosji. Stanęli w ogromnej kolejce
El. MŚ 2026. Piąte spotkanie Polski i Malty. Bilans jest jasny
El. MŚ 2026. Piąte spotkanie Polski i Malty. Bilans jest jasny
Trzy auta zderzyły się na trasie S8. Jeden pojazd dachował
Trzy auta zderzyły się na trasie S8. Jeden pojazd dachował