Szedł Tatrami, złapał za aparat. Mamidło na Kasprowym Wierchu
Jak informuje TVN24, jeden z turystów uchwycił w Tatach tzw. Widmo Brockenu, czyli niezwykle rzadkie zjawisko optyczne. Wędrowiec pochwalił się zdjęciem z Kasprowego Wierchu, gdzie udało mu się sfotografować charakterystyczną postać z tęczową obwódką. Ale spokojnie, mamidło górskie jest piękne i zupełnie niegroźne.
Tatry potrafią zaskoczyć turystów i czasami nagrodzić w niecodzienny sposób po długiej górskiej wędrówce. Doświadczył tego jeden z internautów o nicku "Staviar", który przesłał na Kontakt24 znakomite zdjęcia Widma Brockenu. To pokazało mu się na szczycie Kasprowego Wierchu i trzeba przyznać, że jest niezwykłe.
Czytaj także: Nagrali go w Tatrach. Na oczach tłumu szukał ratunku
Zjawisko jest bardzo rzadkie, można je napotkać w górach lub lecąc samolotem, w określonych warunkach pogodowych. Zrazu może się wydawać nieprzyjemne, bo oto naszym oczom ukazuje się postać otoczona jakby tęczową obwódką. Prawda jest jednak taka, że to my sami i widmowy efekt, który wywołują promienie słoneczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny na europejskiej wyspie. "To jest drażliwy temat"
Dlatego Widmo Brockenu często zwane jest potocznie mamidłem górskim. Ale spokojnie, nie zrobi nam krzywdy i nie jest groźne. Nie jest też prawdą, że jak głosi legenda: gdy ktoś zobaczy ten efekt, na pewno umrze w górach. Aby żyć długo i szczęśliwie, trzeba taki efekt zobaczyć jeszcze dwukrotnie. To tylko ludowy mit.
Co to jest Widmo Brockenu i gdzie można je spotkać?
Widmo Brockenu to zjawisko optyczne, które polega na odpowiednim załamaniu się promieni słonecznych. Wówczas obserwator widzi swój cień na linii pomiędzy słońcem a chmurą lub mgłą, do tego z efektowną kolorową obwódką, którą zwie się glorią. Ten efekt może zrazu przypominać napotkaną postać i faktycznie nią jest.
Tyle tylko, że doświadczając mamidła górskiego obserwujemy swoją własną postać. Mgła, która najczęściej położona jest poniżej obserwatora, rozprasza promienie słoneczne i odgrywa rolę ekranu. Zjawisko obserwowane w górach daje ponadto efekt pozornego powiększenia cienia, co jest efektem projekcji.
Widmo Brockenu po raz pierwszy opisał Johann Esaias Silberschlag w 1780 roku. Nazwa zjawiska pochodzi od szczytu Brocken w górach Harz, gdzie było ono obserwowane.