To będzie nowy urlopowy hit Polaków? Latają tam też Rosjanie

Wenezuela odnotowała imponujący wzrost liczby turystów w pierwszym półroczu 2024 roku. Kraj odwiedziło ponad milion 90 tysięcy zagranicznych turystów, co stanowi wzrost o ponad 400 tysięcy w porównaniu do analogicznego okresu w 2023 roku. Latają tam m.in. Polacy i Rosjanie.

Latają tam m.in. Polacy i Rosjanie.To będzie nowy urlopowy hit Polaków? Latają tam też Rosjanie
Źródło zdjęć: © Pexels
Bogdan Kicka
3

Wenezuela, kraj położony w północnej części Ameryki Południowej, oferuje turystom wiele atrakcji dzięki krajobrazowi, bogatej kulturze i historii. Mimo wyzwań ekonomicznych i politycznych, Wenezuela pozostaje fascynującym miejscem do odkrywania dla wielu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jedziemy na wakacje. Gran Canaria

Latają tam Polacy i Rosjanie

W pierwszym półroczu tego roku Wenezuela przyjęła ponad milion 90 tysięcy turystów zagranicznych. Imponujący wynik tylko potwierdza dynamiczny rozwój sektora turystycznego w tym kraju, który przez jedenaście kolejnych kwartałów notuje wzrost.

Minister turystyki Wenezueli, Ali Padron, w wywiadzie dla La Iguana TV, podkreślił, że turyści przylatują głównie z Rosji, Polski, Kolumbii, Iranu, Kuby i Portugalii.

Tak wysoka popularności Wenezueli wśród turystów wynika z otwarcia nowych tras lotniczych, których liczba wzrosła o 38 procent. Dzięki temu ten piękny kraj znalazł się w czołówce krajów Ameryki Łacińskiej pod względem międzynarodowej łączności lotniczej.

Perspektywy na drugą połowę roku

Prognozy na drugą połowę 2024 roku są bardzo optymistyczne. Minister Padron zauważył, że Wenezuela jest bardzo atrakcyjna dla europejskich turystów w miesiącach listopad i grudzień. Według przewidywań, liczba turystów w całym roku 2024 może przekroczyć wynik z 2023 roku, kiedy to kraj odwiedziło łącznie milion 256 tysięcy zagranicznych gości.

Znaczenie turystyki dla gospodarki

Turystyka staje się kluczowym elementem wenezuelskiej gospodarki. Minister Padron określił ją jako "tajną broń" kraju, która znacząco przyczynia się do jego ekonomicznego ożywienia. Należy zaznaczyć, że rosnący napływ turystów sprzyja również rozwojowi lokalnej infrastruktury oraz zwiększa międzynarodową atrakcyjność Wenezueli.

Władze muszą teraz skupić się na utrzymaniu stabilności i dalszym rozwoju tego sektora, aby kontynuować ten pozytywny trend i przyciągać coraz więcej turystów z całego świata.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Wyniki Lotto 20.06.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 20.06.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie siatkarki wygrały z Niemkami. Kolejny sukces w Lidze Narodów
Polskie siatkarki wygrały z Niemkami. Kolejny sukces w Lidze Narodów
Ronaldinho Show na Stadionie Śląskim. Legendy piłki nożnej w akcji
Ronaldinho Show na Stadionie Śląskim. Legendy piłki nożnej w akcji
Magda Linette w półfinale WTA w Nottingham
Magda Linette w półfinale WTA w Nottingham
Kto pojedzie do Chicago? Nikola Grabić ogłosił skład na Ligę Narodów
Kto pojedzie do Chicago? Nikola Grabić ogłosił skład na Ligę Narodów
17 ofiar, dziesiątki zaginionych. W Kongo zawaliła się kopalnia
17 ofiar, dziesiątki zaginionych. W Kongo zawaliła się kopalnia
Ataki w Krakowie. Flaga Ukrainy zniknie? "Czuję ból, smutek i wstyd"
Ataki w Krakowie. Flaga Ukrainy zniknie? "Czuję ból, smutek i wstyd"
Piłkarski gwiazdor ma poważne kłopoty. Dubaj wydał go Holandii
Piłkarski gwiazdor ma poważne kłopoty. Dubaj wydał go Holandii
Polka weszła do Lidla w Czechach. "U nas tego nie ma". Od razu zrobiła zdjęcie
Polka weszła do Lidla w Czechach. "U nas tego nie ma". Od razu zrobiła zdjęcie
Zadrapał ją pies. Po powrocie z wakacji zmarła
Zadrapał ją pies. Po powrocie z wakacji zmarła
Wyjątkowe sceny w Sochaczewie. Karawan z końmi na ulicach. Romowie czuwali całą noc
Wyjątkowe sceny w Sochaczewie. Karawan z końmi na ulicach. Romowie czuwali całą noc
Smutne wieści z USA. Mały delfin zmarł po kilku dniach
Smutne wieści z USA. Mały delfin zmarł po kilku dniach