Alarmujący wzrost przypadków. Groźny wirus u naszych sąsiadów
W czterech wakacyjnych kierunkach odnotowano wzrost zachorowań na śmiertelną i szybko rozprzestrzeniającą się "chorobę brudnych rąk". Wirusowe zapalenie wątroby typu A rozprzestrzeniło się w tym roku w Austrii, Czechach, na Węgrzech i Słowacji.
Jak donosi "The Sun", potencjalnie śmiertelny wirus rozprzestrzenia się głównie za pośrednictwem odchodów zarażonych osób i brak odpowiedniej higieny. Wirus wywołuje stan zapalny i uszkadza wątrobę, uniemożliwiając jej prawidłową pracę. Oznacza to, że nie może ona usuwać z organizmu substancji zwanej bilirubiną. Kiedy bilirubina gromadzi się, powoduje żółtaczkę, sprawiając, że skóra i białka oczu stają się żółte. Może również prowadzić do ciemnego zabarwienia moczu i swędzenia skóry.
Niestety, nie zawsze osoby przenoszące wirusa wykazują oznaki choroby, a to sprzyja rozprzestrzenianiu się patogenu, zwłaszcza w dużych skupiskach ludzi. Choć wiele osób wraca do zdrowia bez poważniejszych konsekwencji, w ciężkich przypadkach uszkodzenie wątroby może zagrażać życiu, jeśli nie zostanie w odpowiedniej chwili wdrożone leczenie.
Zgodnie z oceną ryzyka opublikowaną wczoraj przez Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC), w 2025 r. cztery kraje zgłosiły łącznie 2 097 przypadków wirusowego zapalenia wątroby typu A (zwanego również WZW A). Słowacja, tylko w bieżącym roku potwierdziła 880 przypadków zakażenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nietypowa atrakcja na Ibizie. Dla jednych frajda, dla innych utrapienie
Niebezpiecznie także w Austrii i Czechach
Jak informuje "The Sun", w tym roku Austria odnotowała 87 potwierdzonych przypadków. Trzy osoby w wyniku zakażenia wirusem zmarły. W Czechach w 2025 r. potwierdzono 600 przypadków, w tym sześć zgonów. Węgry zgłosiły w tym roku 530 przypadków.
Niemcy, choć oficjalnie nie są dotknięte epidemią, wykryły trzy przypadki genetycznie powiązane z ogniskami na Węgrzech i w Austrii, co sugeruje, że epidemia może przybierać na sile w Europie Zachodniej. Wzrost liczby zachorowań na WZW typu A dotyka głównie niezaszczepionych dorosłych, którzy żyją w złych warunkach sanitarnych bez większego dostępu do opieki zdrowotnej.
W obecnej sytuacji epidemiologicznej zalecamy zaszczepienie się przed rozpoczęciem wakacji i urlopów — przekazały w oświadczeniu czeskie służby sanitarne.