Przeszedłeś COVID? Badacze ostrzegają przed tymi zagrożeniami

Badanie opublikowane na łamach "Cardiovascular Research", czasopisma Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (ESC), rzuca światło na dramatyczne długofalowe konsekwencje infekcji COVID-19. Chodzi o okres do 1,5 roku po chorobie.

Badacze mówią o zagrożeniach po przejściu COVIDBadacze mówią o zagrożeniach po przejściu COVID
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2022 Getty Images

Brytyjskie badanie

Przeanalizowano stan zdrowia 160 tys. brytyjskich pacjentów, porównując osoby, które "przechorowały" COVID-19, z tymi, które nie doświadczyły tej choroby. Analiza uwzględniała dane uzyskane do grudnia 2020 roku.

Badacze sięgnęli po dane z Biobanku oraz informacje sprzed pandemii, tworząc "historyczną grupę kontrolną". Dzięki temu udało się uwzględnić wiek, płeć, choroby współistniejące, nałogi, masę ciała, pochodzenie oraz sytuację społeczną i etniczną uczestników. Średni wiek badanych wynosił 66 lat, z równomiernym podziałem na kobiety i mężczyzn.

Brutalne pobicie. Wszystko nagrywali telefonem

Alarmujące wnioski

Wnioski są niepokojące: ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych u osób po COVID-19 okazało się nawet 81 razy wyższe w porównaniu do ryzyka, z którym borykają się osoby, które nie przeszły tej choroby. To zwiększone ryzyko utrzymywało się przez około 3 tygodnie po zakażeniu, stopniowo malejąc, lecz nawet po 1,5 roku od infekcji, ryzyko wciąż było 5-krotnie wyższe niż u osób, których koronawirus nie dotknął.

Zalecenia dla pacjentów po COVID-19

Profesor Ian C.K. Wong z University of Hong Kong, autor badania, podkreśla, że pacjenci, którzy przeszli COVID-19, wykazują zwiększoną podatność na szeroki wachlarz chorób układu sercowo-naczyniowego, co może znacząco zwiększać ryzyko zgonu.

Do najbardziej rozpowszechnionych komplikacji sercowo-naczyniowych występujących po przechorowaniu COVID-19 zalicza się między innymi niewydolność serca, chorobę wieńcową, udary mózgowe, zawały serca, migotanie przedsionków oraz zakrzepicę żył głębokich.

Wskazuje to na konieczność długotrwałej obserwacji pacjentów po COVID-19, najlepiej przez co najmniej rok po wyzdrowieniu, aby móc w porę wykryć i zareagować na powikłania sercowo-naczyniowe, które mogą być częścią tzw. długiego COVID-19.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"