Katarzyna Chudzik
Katarzyna Chudzik| 
aktualizacja 

Stosuje zastrzyki przeciwcukrzycowe. Ma apel do osób z nadwagą

27

33-latka z Florydy, która od prawie dekady stosuje zastrzyki przeciwcukrzycowe, namawia Amerykanów do zaprzestania przyjmowania tych leków w celu utraty wagi. - Zapasy się kurczą, nie róbcie nam tego - mówi.

Stosuje zastrzyki przeciwcukrzycowe. Ma apel do osób z nadwagą
Schudła dzięki zastrzykom przeciwcukrzycowym (Licencjodawca, Krupka Katarzyna)

Uważa się, że 33-letnia Danielle Payton jest jedną z pacjentek najdłużej leczonych Victozą - prekursorem Ozempica i Wegovy. Zastrzyki zaczęła przyjmować w 2014 r., by nie dopuścić do rozwoju cukrzycy typu 2.

Ważyła wówczas 94 kg, była w stanie przedcukrzycowym i chciała poddać się operacji zmniejszenia piersi. Lekarz powiedział jej, że jeśli nie schudnie, będzie zmuszona dodać cukrzycę do swojej długiej listy chorób przewlekłych, a operacja zmniejszenia piersi się nie odbędzie.

Warunkiem koniecznym operacji była utrata 20 kilogramów. Lekarz przepisał jej zastrzyki przeciwcukrzycowe, które miały pomóc jej schudnąć. Spadek wagi miał być jednak nieznacznym efektem ubocznym, efektem właściwym było niedopuszczenie do cukrzycy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ukryta cukrzyca. Uważaj na te objawy

Danielle Payton nie spodziewała się, że dziś jej waga będzie się wahać między 54 a 58 kilogramów.

Jak działają zastrzyki przeciwcukrzycowe?

Victoza została zatwierdzona przez Food and Drug Administration (FDA) w 2010 roku do leczenia cukrzycy typu 2 u dorosłych. Lek wiąże się z receptorem GLP-1, który wyzwala hormony spowalniające trawienie i zmniejszające apetyt.

Istnieje jednak niewiele danych dotyczących długotrwałego stosowania tego rodzaju leków. Żaden z nich nie jest również zatwierdzony do użycia celem utraty wagi.

Stopniowa utrata wagi

W przypadku Danielle Payton, utrata wagi była stopniowa. Schudnięcie 15 kilogramów zajęło jej siedem miesięcy, dzisiejszą wagę (niższą o 40 kilogramów od wagi wyjściowej) osiągnęła po siedmiu latach.

By nie zachorować na cukrzycę, zastrzyki będzie musiała przyjmować do końca życia. Codziennie.

Victoza jest częścią mojej codziennej rutyny, a moja codzienna rutyna jest tym, co powstrzymuje mnie przed postępującą chorobą, więc chociaż to jest do bani, to także to, co mnie trzyma przy życiu – powiedziała Danielle, przyznając, że codziennie stosuje tuzin innych leków na różne choroby przewlekłe. Nie chce, by cukrzyca była kolejną.

Dieta po zastrzykach

Danielle nie zmieniła celowo swojego sposobu odżywiania, ale odkryła, że jej kubki smakowe się zmieniły i że po rozpoczęciu leczenia wybierała "dziwne kombinacje".

Kiedy po raz pierwszy poszłam na zastrzyk, czułam się, jakbym była w ciąży. Chciałam tylko marynat, zielonych soków i najdziwniejszych smaków, na które nigdy wcześniej nie miałam ochoty. Zastrzyk zmienił moje postrzeganie atrakcyjności pokarmów, a przy tym zmniejszył mój apetyt - mówi Danielle.

Doświadczyła również zaparć, napadów nudności i wymiotów. Dziś już się nie pojawiają - podobnie zresztą jak dziwne zachcianki, na których miejscu pojawiły się bardziej zrównoważone nawyki. Zamiast ulegać pokusie i podjadać, teraz je tylko wtedy, gdy jest głodna.

Kiedy w aptekach pojawiły się niedobory zastrzyków, nie miała do nich dostępu przez kilka miesięcy. Przytyła wówczas 6 kilogramów.

Apel do osób, które chcą schudnąć

Wiele osób stosuje zastrzyki wyłącznie po to, by schudnąć. W aptekach są jednak niedobory.

To zdrowa opcja dla osób z cukrzycą lub stanem przedcukrzycowym. Mam jednak apel do tych, którzy przyjmują ten lek wyłącznie ze względu na wagę. Proszę, weźcie pod uwagę, że są ludzie, którzy naprawdę potrzebują tego leku, a zapasy się kurczą. Przestańcie nam je zabierać. Na schudnięcie jest cała masa innych sposobów - apeluje Danielle.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić