Trójkąt śmierci na twarzy. Na to miejsce zwróć szczególną uwagę

10

Każdy, kto choć raz doświadczył problemu krostek pojawiających się na twarzy, wie jak ciężko się powstrzymać przed ich wyciskaniem. Jednak jest taki rejon na twarzy, w którym lepiej nie dotykać pryszczy. To tzw. trójkąt śmierci.

Trójkąt śmierci na twarzy. Na to miejsce zwróć szczególną uwagę
(Getty Images)

Czym jest trójkąt śmierci?

Trójkąt śmierci to obszar, który charakteryzuje się specyficznym unaczynieniem żylnym. Jego szczyt znajduje się pomiędzy oczami, podstawa zaś między jednym a drugim kącikiem ust.

Naczynia krwionośne w obrębie trójkąta śmierci połączone są z obszarami czaszki. Wszelkie infekcje, które pojawiają się na tym obszarze, mogą się szybko rozprzestrzeniać i stwarzać poważne zagrożenie.

Samodzielne usuwanie zmian skórnych w obrębie trójkąta śmierci może skończyć się infekcją. Wyciskanie pryszczy sprzyja namnażaniu się bakterii, które mają swobodny dostęp do tkanek. Jeśli dojdzie do zakażenia, może ono bardzo szybko się rozprzestrzenić za pomocą żyły twarzowej oraz żyły ocznej dolnej i górnej. Mają one połączenie ze znajdującą się we wnętrzu czaszki zatoką jamistą.

Pozornie drobna infekcja w obrębie twarzy może przerodzić się w zapalenie opon mózgowych czy ropień mózgu. Mogą pojawić się również inne infekcje: zapalenie żył, zapalenie tkanek oczodołu, zakażenie zatok, zakrzepowe zapalenie zatoki jamistej.

Wyciskanie pryszczy

Niewiele osób zdaje sobie sprawę z istnienia na twarzy trójkąta śmierci. Samodzielnie próbują pozbyć się nieestetycznych krost, które pojawiają się na skórze. Szczególnie groźne są czyraki, które powstają zwykle w wyniku zakażenia skóry gronkowcem. Najpierw pojawia się ból i swędzenie, a potem krostka, w której zaczyna zbierać się ropa lub ropa z krwią.

Samodzielne usuwanie takiej zmiany, szczególnie w obrębie trójkąta śmierci może doprowadzić do zainfekowania organizmu. Zdarza się, że czyrak sam się wchłonie. Jeśli to nie nastąpi, a krostka staje się coraz większa, konieczna może być kuracja antybiotykowa.

Autor: KGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić