Kacper Krysztofik| 
aktualizacja 

Gangi bezpańskich psów sieją postrach w Indiach. Zagryzły już sześcioro dzieci

52

Grupy dzikich czworonogów od dłuższego czasu terroryzują mieszkańców wiosek w okolicach miasta Sitapur na północy Indii. Ludzie nie wypuszczają dzieci z domów w obawie przed atakiem zwierząt.

Zdjęcie ilustracyjne.
Zdjęcie ilustracyjne. (Forum)

Ofiary psów były w wieku od pięciu do dwunastu lat. Sześcioro dzieci zostało zaatakowanych na początku tego miesiąca w okolicach miasta Sitapur, położonego 80 km od stolicy prowincji Uttar Pradesh. Do większości śmiertelnych pogryzień dochodziło, gdy ofiary psów zbierały owoce mango lub udawały się do domów, by skorzystać z wychodka.

*Szereg śmiertelnych ofiar dzikich psów poważnie zaniepokoił mieszkańców. *Część ludzi podejrzewa, że przyczyną brutalnych ataków może być zamknięcie rzeźni, która nielegalnie działa w tych okolicach. Zwierzęta pozbawione źródła pożywienia stały się bardziej agresywne i zaczęły rzucać się na ludzi.

*W sumie, wskutek atatków dzikich psów, od listopada 2017 r. zginęło 12 osób. * Władze próbują ustalić, ile zwierząt może być zaangażowanych w krwawy terror mieszkańców wiosek, choć wydaję się to być syzyfową pracą. Po Indiach, włóczą się miliony bezpańskich psów, które żyją dzięki resztkom jedzenia znajdowanym na ulicach i śmietnikach. Dzikie czworonogi można spotkać wszędzie - zarówno w tych biedniejszych jak i bogatszych dzielnicach, gdzie pogryzienie nie jest niczym nadzwyczajnym. Mimo wszystko śmierć w takich przypadkach należała do rzadkości.

Szkoły odnotowały spadek frekwencji uczniów w związku z atakami. Nauczyciele sugerują rodzicom, by towarzyszyli swoim podopiecznym w drodze na lekcje oraz powrotu z zajęć. Do apelu przychylają się władze prosząc, o niepozostawianie dzieci bez opieki na ulicach.

Mieszkańcy próbują samodzielnie rozwiązać problem z agresywnymi zwierzętami. Strzelają do bezpańskich psów tłumacząc, że nie mają innego wyboru, bo władze im nie pomogą. Jednak od kilku dni w okolicach Sitapur działają cztery grupy hycli, którym udało się złapać już 24 psy. To jednak stanowczo za mało by zażegnać niebezpieczeństwo.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić