Przegłosowana w nocy nowelizacja przewiduje sporo zmian w systemie edukacji. Od nowego roku szkolnego sześciolatki będą mogły pójść do pierwszej klasy podstawowej, ale po odbytym wcześniej rocznym przygotowaniu przedszkolnym. Jeżeli ten warunek nie zostanie spełniony, wtedy konieczna będzie pozytywna opinia poradni psychologiczno-pedagogicznej.
Rodzice, którzy w tym roku posłali sześciolatki do szkoły, będą mogli ponownie zapisać pociechy do I klasy w przyszłym roku. Analogiczne prawo do powtórzenia roku, na wniosek rodziców, otrzymają dzieci urodzone w pierwszej połowie 2008 r., obecnie uczące się w II klasie. Dzieci te są pierwszą grupą, która rozpoczęła obowiązkowo naukę w szkole w wieku sześciu lat.
Nowelizacja wprowadza prawo dzieci pięcioletnich do wychowania przedszkolnego. Oznacza to, że jeżeli rodzice wystąpią o taki rodzaj nauki, to samorządy muszą go zapewnić. Nowelizacja pozostawiła prawo do wychowania przedszkolnego dla dzieci czteroletnich oraz prawo dzieci trzyletnich do wychowania przedszkolnego, które będzie obowiązywało od 1 września 2017 r.
Są też zmiany w nadzorze pedagogicznym. Minister edukacji będzie miał prawo powoływania i odwoływania kuratorów i wicekuratorów oświaty. Obecnie to prawo ma wojewoda pod warunkiem, że uzyska on zgodę ministra edukacji. Kuratorzy będą powoływani jak dotychczas, czyli w drodze konkursu.
Kuratorom przywrócono prawo weta wobec decyzji samorządów o likwidacji szkół. Dotychczas ich opinia nie była wiążąca dla samorządów. Rola kuratora ograniczała się tylko do obowiązku zaopiniowania uchwały samorządów o zamiarze likwidacji szkoły, przedszkola lub innej placówki oświatowej.
Za przyjęciem nowelizacji głosowało 269 posłów. Za podnieśli ręce parlamentarzyści PiS i większość Kukiz'15. 156 posłów było przeciw (PO i Nowoczesna)
, 17 wstrzymało się od głosu (15 z PSL). Nowelizacja trafi teraz do Senatu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.