Była na wakacjach w Turcji. 2-latka zmarła dwa tygodnie później

Brytyjska rodzina poleciała na wakacje do Turcji. Wszyscy odchorowywali fatalne warunki panujące w hotelu. Jedynie 2-letnia Allie zaczęła chorować dopiero po powrocie do domu. Pozornie niegroźne zatrucie doprowadziło do jej śmierci.

2-letnia Allie Birchall z Atherton zachorowała pięć dni po powrocie z tureckich wakacji.
Źródło zdjęć: © Newspix.pl
Dagmara Smykla-Jakubiak

Cała rodzina była przerażona brakiem higieny w hotelu. Bliscy 2-letniej Allie Birchall z Greater Manchester cierpieli z powodu dolegliwości żołądkowych przez cały 10-dniowy pobyt w tureckim hotelu. Twierdzą, że pracownicy Crystal Sunset Luxury Resort and Spa na wschód od miasta Antalya nie przestrzegali podstawowych zasad higieny osobistej, nie dbali też o stan serwowanych dań.

Jedzenie pozostawiano odkryte na wiele godzin, innym razem posiłki były zimne, a czasami dobierały się do nich ptaki - wspomina Katie Dawson, matka 2-latki.

Tylko mała Allie wydawała się odporna na trudne warunki. 2-letnia Brytyjka zaczęła mieć objawy zatrucia pokarmowego dopiero pięć dni po powrocie do domu. Rodzina sądziła, że dziewczynka późno odchorowuje złe warunki w hotelu i dopiero po kilku dniach zgłosiła się do lekarza.

Zobacz też: Bajkał w niebezpieczeństwie. Może zostać trwale skażony

Wszyscy cierpieliśmy z powodu zatrucia pokarmowego i wielu innych gości hotelu też narzekało na złe samopoczucie, dlatego nie spodziewaliśmy się tak poważnych konsekwencji - mówi Katie Dawson.

Kiedy stan dziewczynki się pogorszył, rodzice zabrali ją do szpitala. W Royal Bolton Hospital zdiagnozowano zespół hemolityczno-mocznicowy spowodowany zakażeniem bakterią e. coli. Następnego dnia wprowadzono Allie w stan śpiączki farmakologicznej i wykryto poważne uszkodzenie mózgu.

2-letnia Allie Birchall zmarła dwa tygodnie po powrocie do domu z wakacji w Turcji.
© Newspix.pl | SWNS

Dwa tygodnie po powrocie z wakacji 2-latka zmarła. Załamana matka dziewczynki jeszcze nie otrząsnęła się po tragedii, która ją dotknęła, jednak postanowiła podzielić się swoją historią z mediami. Ma nadzieję, że uchroni w ten sposób inną rodzinę przed podobną stratą. Okoliczności śmierci Allie i rolę, jaką odegrał w niej turecki hotel bada Public Health England - informuje "Daily Mail".

Nie mogę przestać myśleć o tym, że gdybym wiedziała o zespole hemolityczno-mocznicowym, wcześniej zabrałabym Allie do szpitala i cała historia skończyłaby się inaczej - podkreśla matka dziewczynki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

30 lat Wirtualnej Polski. Wygraj bilety na koncert Sanah
30 lat Wirtualnej Polski. Wygraj bilety na koncert Sanah
17 lipca zapadnie wyrok. Oskarżono trzech lekarzy
17 lipca zapadnie wyrok. Oskarżono trzech lekarzy
OSP Sędziszowa pogrążona w żałobie. Zmarł 47-letni strażak
OSP Sędziszowa pogrążona w żałobie. Zmarł 47-letni strażak
Odebrali im synka, bo są niepełnosprawni. "Poczułam się gorzej jak śmieć"
Odebrali im synka, bo są niepełnosprawni. "Poczułam się gorzej jak śmieć"
Niebezpiecznie nad Bałtykiem. Na plażach zawisły czerwone flagi
Niebezpiecznie nad Bałtykiem. Na plażach zawisły czerwone flagi
Przypadkowe odkrycie w jeziorze. Naukowcy: To przerosło oczekiwania
Przypadkowe odkrycie w jeziorze. Naukowcy: To przerosło oczekiwania
Izabela Kisio-Skorupa pobita podczas transmisji na żywo. Sprawca usłyszał zarzuty
Izabela Kisio-Skorupa pobita podczas transmisji na żywo. Sprawca usłyszał zarzuty
Tragedia na Korfu. Polka utonęła na oczach syna
Tragedia na Korfu. Polka utonęła na oczach syna
Pracował w smażalniach, by poznać prawdę. Oto kulisy nieuczciwego biznesu
Pracował w smażalniach, by poznać prawdę. Oto kulisy nieuczciwego biznesu
Fake news krąży wśród strażaków. Rzecznik wyjaśnia
Fake news krąży wśród strażaków. Rzecznik wyjaśnia
Zauważyłeś to na ogórkach kiszonych? Nie wyrzucaj ich do kosza
Zauważyłeś to na ogórkach kiszonych? Nie wyrzucaj ich do kosza
Była dziewczyna Łukasza Żaka pojawiła się w sądzie. Tak potraktował Paulinę K.
Była dziewczyna Łukasza Żaka pojawiła się w sądzie. Tak potraktował Paulinę K.