Chciała uśpić psa, bo wyjeżdża

62

Do jednej z warszawskich przychodni weterynaryjnych trafiła zdrowa suczka. Właścicielka poprosiła o uśpienie czworonoga.

Chciała uśpić psa, bo wyjeżdża
(Facebook.com)

"Rozpaczliwie szukam domu dla Soni, sześcioletniej zdrowej, radosnej suczki". Taki apel zamieściła na facebooku weterynarz z przychodni dla zwierząt 4łapy. Psa przyprowadziła właścicielka do uśpienia. Powód? Wyjazd do Wielkiej Brytanii.

Dlaczego nie oddała psa do schroniska? Kobieta tłumaczyła, że nie chce, by pies cierpiał z powodu złych warunków, jakie zwykle w nich panują. Dlatego wolała go uśpić.

"Jako lekarz absolutnie nie mogę się na to zgodzić". Taką odpowiedź usłyszała właścicielka suczki. Pani weterynarz przeprowadziła rozmowę z kobietą i uświadomiła jej, jakie konsekwencje niesie uśmiercenie zdrowego psa. Ostatecznie pies został w przychodni, a właścicielka zrzekła się praw do suczki.

Teraz pies trafi do fundacji zajmującej się adopcją zwierząt. Sonia jest badzo łagodna. Weterynarze z przychodni 4łapy twierdzą, że nie zaobserwowali żadnych objawów agresji.

Jest trochę nadpobudliwa, ale w tej sytuacji to dość normalne - twierdzi jeden z nich.

Autor: Sylwia Owca

Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić