Coraz więcej narodów nie widzi nocnego nieba

Aż jedna trzecia mieszkańców naszej planety nie może zobaczyć Drogi Mlecznej. To dane z najnowszego atlasu zanieczyszczenia świetlnego, opublikowanego przez włoskich naukowców - informuje Uniwersytet Kolorado w Boulder w USA.

Coraz więcej narodów nie widzi nocnego nieba
Źródło zdjęć: © Pixabay.com | skeeze
8

Z atlasu wynika, że zanieczyszczenie świetlne jest największe w Singapurze, we Włoszech i w Korei Południowej. Z kolei Kanada i Australia pozostają obszarami o najciemniejszym nocnym niebie. W przypadku Europy jedynie niewielkie obszary pozostają względnie ciemne, np. w Szkocji, Szwecji i Norwegii. Patrząc na rozmiary Stanów Zjednoczonych, wydawałoby się, że sytuacja nie powinna być najgorsza, jednak prawie połowa powierzchni tego kraju charakteryzuje się nadmiernym zanieczyszczeniem świetlnym.

*Przesycenie nocnego nieba sztucznym światłem jest z każdym rokiem coraz większe. *Wielkie obszary miejskie w najbardziej rozwiniętych krajach są w nocy tak rozświetlone sztucznymi światłami, że z trudem można dostrzec nawet jasne gwiazdy na nocnym niebie. A o widoku Drogi Mlecznej, który towarzyszył ludzkości od jej początków, można w takich miejscach tylko pomarzyć.

Obraz
© Science Advances

Całe pokolenia ludzi w Stanach Zjednoczonych nigdy nie widziały Drogi Mlecznej na własne oczy. Widok ten jest istotnym elementem naszego związku z kosmosem; tracimy jako ludzkość - mówi Chris Elvidge, naukowiec z Uniwersytetu Kolorado w Boulder.

*Czy można powstrzymać tendencję "utraty nocy"? * Na świecie w ostatnich latach powstają kolejne parki ciemnego nieba. Potrzebne są szerokie działania edukacyjne, uświadamiające społeczeństwom wagę tego problemu oraz wprowadzenie do systemów prawnych - rozwiązań, nakazujących spełnianie odpowiednich norm przy budowie nowego oświetlenia dróg i budynków. Chodzi na przykład o lampy oświetlające dany obszar (np. ulicę), zamiast świecić w górę, w niebo.

Polska również boryka się z tym problemem. W naszym kraju ruszyła inicjatywa o nazwie Ciemne Niebo. Ciągle jednak brak odpowiednich rozwiązań prawnych w ustawach o energetyce, budownictwie, ochronie środowiska.

*Atlas został opublikowany w czasopiśmie „Science Advances”. *Opracowano go na podstawie danych satelitarnych oraz precyzyjnych pomiarów jasności nieba. Naukowcy wykorzystali m.in. satelitę pracującego w ramach NOAA/NASA Suomi National Polar-orbiting Partnership. Wykonane przez niego zdjęcia zostały następnie skalibrowane na podstawie tysięcy pomiarów naziemnych.

Autor: Sylwia Owca

Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.

8

Wybrane dla Ciebie

Truskawki wielkości jajka. Mówią o nich na Wyspach
Truskawki wielkości jajka. Mówią o nich na Wyspach
Szok w kurorcie turystycznym. Rekinów nie było tu przez 35 lat
Szok w kurorcie turystycznym. Rekinów nie było tu przez 35 lat
Piłkarz zakończył karierę. Niecodzienna scena przy linii bocznej
Piłkarz zakończył karierę. Niecodzienna scena przy linii bocznej
Trwa obława za 28-latkiem. Uciekł policjantom przez okno w toalecie
Trwa obława za 28-latkiem. Uciekł policjantom przez okno w toalecie
Akcja policji w Małopolsce. Włamywacze w rękach policji
Akcja policji w Małopolsce. Włamywacze w rękach policji
Protestował przeciwko wojnie. Sąd w Rosji wymierzył potężną karę
Protestował przeciwko wojnie. Sąd w Rosji wymierzył potężną karę
Pokój nie jest priorytetem? Trump "umywa ręce" ws. Ukrainy i Rosji
Pokój nie jest priorytetem? Trump "umywa ręce" ws. Ukrainy i Rosji
Musk ma problem. Tesla i SpaceX na dnie rankingu
Musk ma problem. Tesla i SpaceX na dnie rankingu
Ojciec dziecka wezwał policję. Awantura pod Żabką w Zakopanem
Ojciec dziecka wezwał policję. Awantura pod Żabką w Zakopanem
Rząd przeznacza 2 mln zł. Policja i straż skorzystają
Rząd przeznacza 2 mln zł. Policja i straż skorzystają
Złapano je w Gdańsku. To największe gryzonie świata
Złapano je w Gdańsku. To największe gryzonie świata
Youtuber nagrał w Gdańsku policjantów. "Funkcjonariuszy uznano za winnych"
Youtuber nagrał w Gdańsku policjantów. "Funkcjonariuszy uznano za winnych"