Fortuna za koszmarne zdjęcia. Para z Wysp oszukała setki nowożeńców

Para fotografów ślubnych oddawała brytyjskim nowożeńcom nieobrobione, zamazane zdjęcia, jednocześnie żądając ogromnych kwot za swoje usługi.

Fortuna za koszmarne zdjęcia. Para z Wysp oszukała setki nowożeńców
Źródło zdjęć: © Ben Lack Photography Ltd
Olga Wilk
46

Darren i Adele McDonaghowie czasem nie zjawiali się na uroczystości. Gdy już na nią dotarli, robili niewyraźne zdjęcia lub ich kadry koncentrowały się na pośladkach panów młodych. Zanim odesłali fotografie, mijały miesiące.

Para zarobiła w ten sposób łącznie 100 tys. funtów (492 tys. zł). Klientom obiecywali zdjęcia z dronów, fotobudkę i wyczerpującą relację ze ślubu. Zdarzało się, że nie dostarczali ani jednej fotografii.

Obraz
© Ben Lack Photography Ltd

Wśród oszukanych nowożeńców znaleźli się Chantelle i David z Chester-le-Street. Jak donosi "Mirror", ich ślub odbył się 15 czerwca 2018 roku. Para zapłaciła fotografom 500 funtów (ok. 2500 zł) z góry. Na uroczystości pojawiła się tylko Adele, która miała "cały czas płakać i narzekać”, twierdząc, że na ten dzień przypada rocznica śmierci jej dziecka.

Podobne historie usłyszały inne pary młode. Fotografowie tłumaczyli swoją nieobecność pobytem w szpitalu, wypadkiem, ważnymi sprawami rodzinnymi. W ten sposób oszukali ponad 400 osób.

Obraz
© Ben Lack Photography Lt

Adele zażądała, żebyśmy wcześniej zaczęli pierwszy taniec. Tłumaczyła, że chce wrócić do domu. Cały czas płakała. Nie zrobiła zdjęcia naszego pocałunku i całkiem zepsuła moją drogę do ołtarza – opowiada Chantelle.

Adele nigdy nie obrobiła zdjęć. Chentelle i David musieli pojechać do jej domu w Leeds, by zabrać USB z wątpliwej jakości materiałami. Finalnie poprosili rodzinę i znajomych o przesłanie zdjęć, jakie zrobili telefonami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oglądaj też: Para schudła i postanowiła odnowić przysięgę

Wybrane dla Ciebie

Hubert Hurkacz uległ Novakovi Djokoviciowi. O włos od sukcesu w Genewie
Hubert Hurkacz uległ Novakovi Djokoviciowi. O włos od sukcesu w Genewie
Na słupach w Zgierzu zawisły nekrologi. "Odebrałem kilka telefonów z pytaniem, czy żyję"
Na słupach w Zgierzu zawisły nekrologi. "Odebrałem kilka telefonów z pytaniem, czy żyję"
Tragiczny finał policyjnego pościgu. Nie żyje 37-latek
Tragiczny finał policyjnego pościgu. Nie żyje 37-latek
Koniec wspaniałej historii. Tak kibice Realu pożegnali Modricia i Ancelottiego
Koniec wspaniałej historii. Tak kibice Realu pożegnali Modricia i Ancelottiego
Nawrockiego przyłapano na wizji. Psychoterapeutka: "Jedna z najgorszych rzeczy"
Nawrockiego przyłapano na wizji. Psychoterapeutka: "Jedna z najgorszych rzeczy"
Tak Polka ubrała się w Jordanii. Dostała nauczkę
Tak Polka ubrała się w Jordanii. Dostała nauczkę
Zgłosił nagranie z bmw na policję. Oto co mu odpisali
Zgłosił nagranie z bmw na policję. Oto co mu odpisali
Pokazał nagranie. Nagle pojawił się przy nogach leśnika
Pokazał nagranie. Nagle pojawił się przy nogach leśnika
Nuncjusz na Ukrainie o pokoju. "Potrzebne jest spotkanie twarzą w twarz z Putinem"
Nuncjusz na Ukrainie o pokoju. "Potrzebne jest spotkanie twarzą w twarz z Putinem"
Fotopułapka uchwyciła je w olsztyńskich lasach. "Zobaczcie, ilu jest chętnych"
Fotopułapka uchwyciła je w olsztyńskich lasach. "Zobaczcie, ilu jest chętnych"
Więcej rannych niż w sylwestrową noc. Neapol świętował wygraną Napoli
Więcej rannych niż w sylwestrową noc. Neapol świętował wygraną Napoli
Grosicki wraca do kadry, podano szczegóły. Powtórzy akcję z pamiętnego meczu?
Grosicki wraca do kadry, podano szczegóły. Powtórzy akcję z pamiętnego meczu?