Rage Against The Machine jest kultowym zespołem. Panowie połączyli elementy, których z pozoru nie dało się połączyć. Muzykę hardrockową wymieszali z funkiem. Do składników dodano rap frontmana RATM Zacka De La Rocha. Tak w dużym skrócie wyglądało stworzenie charakterystycznego brzmienia zespołu na debiutanckiej płycie "Rage Against The Machine" w 1992 roku.
Nie tylko muzyka szokuje na krążku. Uwagę przyciąga również okładka płyty - zdjęcie wietnamskiego mnicha buddyjskiego, Thích Quảng Ðức, który dokonuje aktu samospalenia w Sajgonie w 1963 roku. Przyczyną tego tragicznego aktu był protest przeciwko dyktaturze i prześladowaniom buddystów w Wietnamie Południowym przez rząd prezydenta Ngô Đình Diệma. Fotografia wykonana przez Malcolma W. Browne'a została wyróżniona nagrodą World Press Photo za rok 1963.
Album przyniósł grupie wiele hitów. W historii rocka złotymi zgłoskami zapisał się "Killing in the Name", którego tekst porusza problemy rasizmu i brutalności policji, oskarżając amerykańskich gliniarzy o członkostwo w Ku-Klux-Klanie. Zack de la Rocha nie przebierał w środkach - wyraz "fuck" w kawałku pojawia się siedemnaście razy. Kiedy prezenter radiowy Bruno Brookes przypadkowo zagrał niecenzurowaną wersję "Killing in the Name" w BBC Radio, stacja otrzymała aż 138 skarg od słuchaczy.
*Święta pod znakiem RATM? * Żaden problem. Brytyjscy słuchacze zespołu postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i zrobili małe gwiazdkowe zamieszanie na liście przebojów. Z reguły pierwsze miejsce okupują single nagrane przez laureatów talent show. Miłośnicy muzyków z Kalifornii zrobili psikusa i licznie zakupili singiel, na którym znajduję się największy hit grupy. Akcja się udała i w 2009 roku "Killing in the Name" osiągnęło szczyt muzycznego zestawienia. Z tej okazji zespół postanowił zrewanżować się fanom i zagrał darmowy koncert w Wielkiej Brytanii. Tak się tworzy historię.
Muzyka RATM jest unikalna Główną siłą napędową składu jest gitarzysta Tom Morello. W jednym z wywiadów Amerykanin przyznał, że chciał grać w zespole z DJ-em. Jednak nie mógł go znaleźć, więc postanowił sam grać jak DJ, stąd charakterystyczny styl muzyka. Jeżeli dodamy do tego sprawnie funkującą sekcję rytmiczną w postaci perkusisty Brada Wilka i basisty Tima Commerforda, to mamy brzmienie marzeń.
Na płycie "Rage Against The Machine" jest bardzo mało gości. Jeżeli już są, to znajdziemy takich artystów jak lider zespołu Tool Maynard James Keenan. Wokalista wystąpił w kawałku "Know Your Enemy", dodając do niego kilka psychodelicznych dźwięków.
Wiele zespołów inspirowało się muzyką RATM. Warto wymienić takie kapele jak Limp Bizkit czy Linkin Park. Chociaż basista Tim Commerforda przeprosił fanów za to, że skład Freda Dursta czerpal pomysły z RATM. Kawałki z pierwszej płyty kapeli mogliśmy usłyszeć w takich kultowych filmach jak "Matrix" albo "Wrogowie Publiczni".
Fani wciąż czekają na powrót kapeli. Mamy nadzieję, że ich marzenia zostaną spełnione. Panowie nagrają kolejną legendarną płytę i wyruszą w trasę koncertową. Nam na razie pozostaje posłuchać kultowego albumu z 1992 roku. Tę płytę musicie mieć na swojej półce.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.