aktualizacja 

Halloween 2019. Słynne horrory - czy te historie wydarzyły się naprawdę?

29

Autorzy niektórych horrorów twierdzą, że inspirowali się prawdziwymi wydarzeniami. To tylko chwyt marketingowy czy przerażające historie rzeczywiście odegrały się w realnym świecie? A może prawda była jeszcze mroczniejsza…?

Halloween 2019. Słynne horrory - czy te historie wydarzyły się naprawdę?
(Youtube.com)

Grupa młodych dziewczyn siedzi wokół planszy ouija, na której wygrawerowane są litery alfabetu i cyfry. To popularna pomoc do kontaktu z duchami podczas seansów spirytystycznych. Na planszy stoi odwrócona do góry nogami szklanka, której duch może użyć do przekazania informacji. "Jest tu kto?" - pytają dziewczyny. Szklanka zaczyna się przesuwać… Porusza nią niewidzialny ktoś, który przebywa w tym samym pokoju? W horrorze Verónica z 2017 roku – owszem! Historia, na podstawie której powstał, miała niezwykle dramatyczny przebieg…

Film Verónica z 2017 roku wywołał niemałą sensację. Dziewczynka o tym imieniu podczas zabawy z planszą spirytystyczną złapała kontakt z siłami zła, o których do tej pory nie miała żadnego pojęcia. Ona i jej rodzeństwo to postaci fikcyjne, ale w Hiszpanii na początku lat 90. rzeczywiście doszło do zagadkowych wydarzeń związanych ze spirytyzmem. Młoda dziewczyna Estefania Gutierrez Lazaro przez kilka miesięcy od momentu, w którym bawiła się taką planszą, miewała różne napady agresji i halucynacje. W końcu zmarła, a przyczyna jej śmierci jest do dziś owiana tajemnicą. W domu dziewczyny występowały potem zjawiska paranormalne, które udokumentowała tamtejsza policja. Ich świadkiem był na przykład oficer Jose Pedro Negri. To potwierdza autentyczność całej historii?

Jakie siły potrafią zmusić człowieka do samobójstwa?

Film: Las samobójców (2016)
Horror Las samobójców opowiada o Amerykance Sarze, która przybyła do Japonii w poszukiwaniu swej zaginionej siostry. Ta udała się do lasu Aokigahara u podnóża góry Fudżi, prawdopodobnie po to, by popełnić samobójstwo. Co prawda historia dwóch sióstr jest zmyślona, ale las – jak najbardziej istnieje. I co roku kilkadziesiąt osób odbiera sobie tam życie! Może powodem jest jego przygnębiająca atmosfera? Popularniejsza wersja głosi, że do samobójczego czynu namawiają tu demony…

Nadprzyrodzona energia

Las Aokigahara jest ciemny, złowieszczy i pełen ogromnych pnących roślin. Króluje tam złowieszcza cisza. Drzewa rosną tak gęsto, że nie wieje tu wiatr. Nie ma tu żadnych zwierząt, a lodowe jaskinie nigdy nie topnieją. Mówi się, że kompasy przestają tu działać - pisze brytyjska publicystka i astrolożka Sarah Bartlett. Według jednej z japońskich legend góra Fudżi jest bramą do niebios, przez którą po raz pierwszy na Ziemię zstąpiła ognista bogini. Jej „płomienne” kroki wyryły głębokie kanały i wąwozy, którymi do dziś ma przepływać nadprzyrodzona energia przyciągająca ludzi jak magnes i utrudniająca wydostanie się z lasu.

Prawdą jest, że podłoże z lawy utrudnia poruszanie się po lesie. Ponadto po zalesionych zboczach przechadzają się demony zwane yūrei, uwięzione dusze tych, którzy nie żałowali za swoje grzechy przed śmiercią, twierdzi Bartlett. W 1971 roku wprowadzono coroczne patrole, które przeczesują las w poszukiwaniu ciał, co wiernie oddano również w filmie z 2016 roku.

W uroczej lalce mieszka demon?

Film: Annabelle: Narodziny zła (2017)
Dwa lata temu do kin powróciła demoniczna Annabelle. Tym razem jej siły obróciły się przeciwko zdolnemu lalkarzowi Samuelowi Mullinsowi, jego żonie Esther oraz zakonnicy Charlotte i sześciu sierotom, które małżeństwo przyjęło pod swój dach. Wszystkie te postacie tak naprawdę nigdy nie istniały, ale niebezpieczna lalka – jak najbardziej. Próbowała zabić uczennicę Donnę z amerykańskiego stanu Connecticut, którą ta otrzymała w 1970 roku jako urodzinowy prezent.

Co się wtedy wydarzyło?

Donna zabrała prezent do akademika. Mieszkała wtedy z inną koleżanką Angie. W ich pokoju zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Lalka zmieniała pozycje, jakby sama się poruszała. Zaczęła również odręcznym dziecięcym pismem pisać do dziewczyn liściki! Dlaczego? Dziewczyny postanowiły urządzić seans spirytystyczny. Podobno dowiedziały się wtedy, że laleczkę zamieszkuje duch siedmioletniej dziewczynki Annabelle Higgins, która dawno temu zmarła w miejscu, w którym teraz stał akademik.

Przypadkiem zainteresowali się badacze zjawisk paranormalnych Ed (1926–2006) i Lorraine (1927–2019) Warrenowie. Według nich lalkę opętał jakiś zły demon. Zabrali ją z akademika, by nie wyrządziła studentkom żadnej krzywdy. Zamknęli ją w specjalnej witrynie w stworzonym przez siebie muzeum okultyzmu w amerykańskim mieście Monroe.

Kogo zaatakował poltergeist?

Film: Obecność 2 (2016) *
*
Ed i Lorraine Warrenowie całe swoje życie poświęcili badaniom zjawisk paranormalnych i walce z niebezpiecznymi siłami.
Ed był demonologiem, a Lorraine uczyła się komunikacji z duchami. W swej karierze udało im się rozwiązać ponad 10 tysięcy przypadków! Jeden z nich stał się pierwowzorem dla twórców horroru Obecność 2. Film opowiada o tym, jak Warrenowie wybrali się w latach 80. XX wieku do Londynu, by pomóc samotnej matce Peggy Hodgson, która była przekonana, iż w jej domu straszy. Dziwne walenie do ścian i w podłogi były tam na porządku dziennym, meble same się przesuwały i spadały ze schodów… Wszystko wskazywało na to, że mieszka tam poltergeist.

Odwrócone krzyże

Peggy Hodgson nie była jedyną osobą, którą zjawiska paranormalne zaczęły nie na żarty przerażać. Jej dzieci: Margaret, Janet, Johnny i Billy również nie radziły sobie z trudną sytuacją. Dziwne zjawiska ostatecznie ustąpiły, głównie dzięki wizycie księdza, który pobłogosławił nasz dom, mówi dziś już dorosła Janet.

W odróżnieniu od filmu w prawdziwej historii Warrenowie zaangażowali się w tę sprawę w stopniu minimalnym. Większość filmowych scen zresztą została zmyślona. Janet twierdzi, że nigdy się nie zdarzyło, by w ich domu krzyże zaczęły odwracać się do góry nogami. Za to potwierdza, że naprawdę lewitowała nad łóżkiem! Nie tak wysoko jak w filmie, ale lewitowała…

Słynny horror powstał na podstawie artykułu?

Podobno słynny horror Koszmar z ulicy Wiązów z 1984 roku również powstał na podstawie prawdziwych wydarzeń. Film, w którym brutalnych morderstw dokonuje Freddy Krueger, oparto na artykule z gazety „New York Times”. Dotyczył grupy imigrantów, którzy zmarli we śnie. Okoliczności były dziwne. Podobno zamordowało ich „coś” z koszmarów, twierdził reżyser i autor scenariusza Wes Craven (1939–2015).

Amerykański dziennikarz Wayne King rzeczywiście 10 maja 1981 roku opublikował artykuł, w którym pisał: Federalny Ośrodek Kontroli i Prewencji Chorób w Atlancie prowadzi intensywne śledztwo w sprawie śmierci osiemnastu – wcześniej zdrowych – laotańskich imigrantów, którzy w zagadkowy sposób zmarli podczas snu. Jedną z możliwych przyczyn tragedii jest to, że przerazili się na śmierć własnymi koszmarami.

Dom jak stworzony dla duchów!

Film: Winchester. Dom duchów (2018)
Horror, w którym główną rolę zagrała laureatka Oscara Brytyjka Helen Mirren (ur. 1945), opowiada historię wdowy po słynnym wynalazcy tzw. karabinu Winchester. Sarah Winchester (1840–1922) przez większość swego życia żyła w przekonaniu, że nawiedzają ją duchy ludzi zabitych przez ten karabin. Wiele lat poświęciła na budowę domu w kalifornijskim San Jose. To labirynt pełen dziwacznych pomieszczeń, tajnych przejść i miejsc, drzwi, które prowadzą donikąd i okien, których nie można otworzyć.

Sarah wierzyła, że ciągłymi remontami i zmianami planów domu sprawi, że duchy nie osiądą w jej rezydencji na stałe. Dlatego aż do jej śmierci w 1922 roku w domu cały czas coś zmieniano - twierdzi brytyjska publicystka Sarah Bartlett. Dom miał chronić wdowę przed duchami. Stało się jednak inaczej i rezydencja jest dziś uważana za jedno z najbardziej nawiedzonych miejsc w Ameryce. Stanowi również wielką atrakcję turystyczną, a wielu gości i pracowników twierdzi, że duchy mieszkają tu do dziś. Ile prawdy kryje się w tej historii, każdy musi osądzić sam. Film warto obejrzeć choćby dla ciekawej roli wspomnianej Mirren.

Odważny policjant walczy ze złem

Film: Zbaw nas ode złego (2014)
Nowojorski policjant Ralph Sarchie (ur. 1962) pracuje na nowojorskim Bronxie. Zatrzymał już ponad trzystu złoczyńców i otrzymał siedem różnych odznaczeń. Ma również niezwykle interesujące hobby. Swój wolny czas poświęca na zgłębianie tajników demonologii!

Można powiedzieć, że żyję w dwóch równoległych światach. W jednym z nich prowadzę życie policjanta, który musi patrolować brudne ulice, gdzie leje się prawdziwa krew i gdzie trzeba mieć naprawdę sporo odwagi. W drugim świecie rządzi trochę inny rodzaj niepraworządności, ten świat zamieszkują siły, które w tym pierwszym wymiarze trudno sobie nawet wyobrazić - twierdzi Sarchie.

W 2014 roku nakręcono o nim film pod tytułem "Zbaw nas ode złego". Policjant bada tam serię morderstw popełnionych przez amerykańskich żołnierzy. Historia została stworzona na potrzeby filmu, ale Sarchie jest przekonany, że wokół nas trwa nieustająca walka sił dobra i zła.

Autor: Jan Chałupa

Zobacz także:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić