Michał Nowak
Michał Nowak| 

Incydent w Gliwicach. Mężczyzna podpalił stację benzynową

172

Mogło dojść do tragedii. Całe szczęście pracownicy stacji zareagowali z zimną krwią. Agresywny mężczyzna chciał spalić jedną ze stacji. Był pijany. Grozi mu długoletni wyrok.

Incydent w Gliwicach. Mężczyzna podpalił stację benzynową
(Policja)

Miał ze sobą podpałkę do grilla. Sytuacja wydarzyła się w rejonie ulicy Toszeckiej chwilę przed północą. 34-letni mieszkaniec Gliwic oblał podpałką drzwi stacji oraz drewno kominkowe wystawione obok. Po podpaleniu udał się w kierunku dystrybutorów. Dwa z nich również polał i podpalił.

Właściwa reakcja pracowników stacji. Groźną sytuacją udało się zażegnać bez pomocy strażaków. Pracownicy stacji włączyli awaryjne zasilanie pomp i ugasili płomienie gaśnicami.

Był pijany i agresywny. 34-latka rozwścieczyła reakcja obsługującego sklep na stacji sprzedawcy, który widząc, w jakim jest stanie, nie chciał sprzedać mu alkoholu. Sprawca udał się do pobliskiego sklepu, ukradł podpałkę do grilla i wrócił na teren stacji.

Miał 1,5 promila alkoholu we krwi. Trafił do aresztu śledczego, o czym 23 grudnia zadecydował sąd. Postawiono mu zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zagrażającego mieniu, życiu oraz zdrowiu wielu osób. Mężczyźnie grozi 8 lat więzienia.

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz także: Chciała zatankować elektryczną Teslę
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić