Indie. VG Siddhartha nie żyje. Ciało króla kawy znalazł rybak
W Indiach znaleziono ciało VG Siddharthy, o którym mówiono, że był "królem kawy". VG Siddhartha był właścicielem Cafe Coffee Day – największej sieci kawiarni w Indiach. Jego ciało znaleziono w pobliżu rzeki na peryferiach miasta Mangalore.
VG Siddhartha zaginął w poniedziałek. Miliarder zniknął po tym, jak oddalił się od swojego samochodu i szofera. We wtorek policja poinformowała, że jego ciało znalazł przy rzece rybak. Tożsamość "króla kawy" potwierdziła już jego rodzina, która obejrzała ciało w szpitalu.
W poniedziałek odbyło się pilne zebranie zarządu firmy. Szefostwo Coffee Day Enterprises Limited spotkało się, aby porozmawiać o zaginięciu VG Siddharthy. Następnie wydano oświadczenie, w którym uspokajano udziałowców, że firma jest "zarządzana w profesjonalny sposób i prowadzona przez kompetentny zespół biznesowy".
Firma opublikowała też list VG Siddharthy. "Król kawy" pisał w nim, że jest zadłużony i "pomimo najlepszych starań nie udało mu się stworzyć odpowiednio dochodowego biznesu".
Zobacz też: Kawa nie pomoże na kaca. Powszechny mit obalony
Jestem osobiście odpowiedzialny za wszystkie błędy. Odpowiadam za każdą transakcję finansową. Nigdy nie chciałem nikogo oszukiwać ani zwodzić. Zawiodłem jako przedsiębiorca – napisał VG Siddhartha w liście, którego treść cytuje BBC.
Cafe Coffee Day to największa sieć kawiarni w Indiach. Po kraju rozsianych jest około 1750 kawiarni, sieć ma też lokale w Malezji, Nepalu i Egipcie. W ostatnich dwóch latach tempo ekspansji Cafe Coffee Day znacząco jednak zmalało. Eksperci mówią, że ma to związek z rosnącą konkurencją.
VG Siddhartha myślał o sprzedaży sieci. Prowadził już ponoć rozmowy na ten temat z Coca-Colą, choć żadna ze stron oficjalnie tego nie potwierdziła. Według lokalnych mediów Coca-Cola miała kupić Cafe Coffee Day za 1,45 miliarda dolarów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.