Michał Nowak
Michał Nowak| 

Katastrofa Boeinga Lion Air. Eksperci odkryli, co nie działało w samolocie

61

Indonezyjska Komisja ds. Bezpieczeństwa w Transporcie (KNKT) ogłosiła w poniedziałek, że Boeing 737 MAX, na pokładzie którego zginęło 189 osób, miał niesprawny prędkościomierz. Urządzenie działało nieprawidłowo podczas czterech ostatnich lotów maszyny.

Katastrofa Boeinga Lion Air. Eksperci odkryli, co nie działało w samolocie
(Getty Images)

*Niedziałający ASI (z ang. airspeed indicator) wykryto po analizie danych zgranych z rejestratora samolotu. *Airspeed indicator, czyli prędkościomierz samolotu to urządzenie określające prędkość statku powietrznego poprzez pomiar różnicy ciśnienia statycznego i całkowitego.

Nie wiemy jeszcze gdzie dokładnie leży problem i jakich napraw będzie wymagało jego pozbycie się – mówił Soerjanto Tjahjono.

Przedstawiciele Boeinga nie chcą na tę chwilę komentować doniesień w rozmowach z mediami. Szef komisji bezpieczeństwa, Soerjanto Tjahjono, przyznał, że Indonezja zgłosiła oficjalne zapytanie do Boeinga oraz władz amerykańskich. Chodzi o szczegółowe instrukcje jak uniknąć podobnych problemów w innych maszynach typu 737 MAX.

Zarządziliśmy już szczegółową inspekcję ASI w innych samolotach. Wezmą w niej udział eksperci z KNKT i Boeinga – przytacza słowa Tjahjono Reuters.

*Czarna skrzynka rozbitej maszyny została uszkodzona. *Zdaniem ekspertów jest jeszcze za wcześnie, by jednoznacznie określić przyczyny tragedii. Więcej na temat katastrofy lotu JT610 pisaliśmy TUTAJ.

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: "Cześć, giniemy". 30 lat od katastrofy "Tadeusza Kościuszki" w Lesie Kabackim

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić