Kawa ma cudowne działanie. Przełomowe badania mogą cię wprawić w osłupienie

Od lat lekarze zalecali zmniejszenie ilości wypijanej kawy. Miało to działać dobroczynnie na nasze zdrowie. Najnowsze ustalenia specjalistów wywracają tę wiedzę do góry nogami.

Teenage Girls Drinking at Bar
Źródło zdjęć: © iStock.com | william87

Im więcej pije się kawy, tym mniejsze jest ryzyko śmierci. Przełomowe wyniki badań zaprezentowali Hiszpanie podczas kongresu Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego w Barcelonie - informuje serwis "Eureka Alert". Doktor Adela Navarro, kardiolog ze szpitala w Pampelunie należącego do Seguimiento Universidad de Navarra relacjonowała, że jej zespół zajął się badaniem skutków picia kawy wśród mieszkańców krajów nad Morzem Śródziemnym.

Stwierdziliśmy odwrotny związek między piciem kawy a ryzykiem śmiertelności, szczególnie u osób w wieku 45 lat i starszych. Może to być spowodowane silniejszym działaniem ochronnym na starszych uczestników badania - mówiła pani doktor.

Cztery filiżanki kawy dziennie zmniejszają ryzyko zgonu o 64 procent w porównaniu do ludzi, którzy nigdy w życiu nie próbowali tego napoju lub piją go sporadycznie. Zmniejszenie dawki napoju skutkuje większym zagrożeniem śmiercią. Ryzyko zgonu u osób wypijających tylko dwie filiżanki kawy dziennie jest mniejsze o 22 procent, ale jak widać ci, którzy raczą się większą ilością kawy są znacznie bardziej bezpieczni.

Badanie polegało na długim obserwowaniu 19 896 tysięcy ludzi. Średnia ich wieku na początku projektu wynosiła 37,7 roku życia. Obserwacja trwała 10 lat. W tym okresie zmarło 337 osób. Naukowcy zebrali informacje o śmiertelności w grupie od badanych, ich rodzin, a także z oficjalnych danych statystycznych.

Nasze ustalenia sugerują, że picie czterech filiżanek kawy każdego dnia może stanowić część zdrowej diety u zdrowych osób - podsumowała doktor Adela Navarro.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"