Aleksander Sławiński| 

Koronawirus. Już milion zarażonych na całym świecie

9

Pandemia koronawirusa przybiera na sile. W czwartek padła kolejna granica - na całym świecie potwierdzono już milion zakażeń wirusem SARS-CoV-2. Co gorsza, nic nie zapowiada, aby w najbliższym czasie zarażonych miało przybywać w wolniejszym tempie.

Koronawirus. Już milion zarażonych na całym świecie
(Getty Images, Woohae Cho)

Czwartek, jest dniem, gdy pandemia koronawirusa osiągnęła kolejną symboliczną granicę. Od jej wybuchu w Chinach w połowie grudnia do 2 kwietnia stwierdzono milion zarażeń. Już ponad 50 tysięcy z nich zakończyło się tragicznie.

Wzrost liczby zachorowań

Oznacza to, że śmiertelność koronawirusa wynosi niemal dokładnie 5 procent. W tym samym czasie wyleczono 210 tysięcy infekcji, czyli liczba aktywnych przypadków to 740 tysięcy.

Choć wirus roznosi się już od grudnia, to gwałtowny wzrost zachorowań nastąpił w ciągu ostatniego miesiąca. Jeszcze miesiąc temu, potwierdzonych zostało ledwie 90 tysięcy infekcji, a o 100 tysiącach przypadków donoszono 6 marca. Wówczas liczba zgonów wynosiła globalnie 3400. Wobec tego, nie tylko mamy do czynienia z błyskawicznym szerzeniem się choroby, ale też, że współczynnik śmiertelności wzrósł z 3,4 proc do 5 proc.

Koronawirus w Europie

Zmieniło się też geograficzne rozmieszczenie wirusa. Miesiąc temu nadal to Chiny były jedynym krajem, w którym problem osiągnął dramatyczną skalę. Donoszono też o rosnącej liczbie ofiar w Iranie oraz Korei Południowej.

W Europie większa liczba przypadków zaczynała pojawiać się we Włoszech. Jednak w tym kraju nadal było ich ledwie ponad 4 tysiące, przy obecnych 115 tysiącach Tylko w tym jednym kraju wzrosła więc ona trzydziestokrotnie i jest większa niż miesiąc temu na całym świecie.

Obecnie to Europa jest centrum pandemii, a w ostatnim czasie choroba gwałtownie szerzy się w Stanach Zjednoczonych (gdzie potwierdzono już 235 tysięcy zarażeń). Przewiduje się, że wkrótce z podobnymi wyzwaniami będzie musiała zacząć się mierzyć Ameryka Południowa.

W Polsce stwierdzono, jak na razie, prawie 2700 zachorowań, z czego 51 okazało się śmiertelnych. Dla porównania - gdy 6 marca pękła granica 100 tysięcy zakażonych na świecie, nad Wisłą stwierdzono tylko 6 przypadków, a kraj nadal funkcjonował w pełni normalnie.

Pozostaje mieć nadzieje, że pandemia zacznie zwalniać. Jednak zdaniem WHO i innych specjalistów, w najbliższym czasie raczej nie możemy na to liczyć.

Zobacz także: Zobacz także: Testy na koronawirusa. Wirusolog wyjaśnia, dlaczego nie wszyscy powinni je robić

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić