Meksyk. Koszmarne odkrycie na farmie. Trudno było zliczyć ciała
Policja w Meksyku dokonała makabrycznego odkrycia. W jednej z wiejskich posiadłości funkcjonariusze policji odkryli masowy grób. Najprawdopodobniej to ciała ofiar brutalnego kartelu narkotykowego.
Policja w Meksyku znalazła ciała 50 osób w jednym z wiejskich domów w środkowo-zachodnim stanie Jalisco. Władze dokonały odkrycia w mieście Tlajomulco de Zuniga.
Jalisco jest domem kartelu Jalisco New Generation. Jest to jedna z najkrwawszych organizacji przestępczych w Meksyku. Policja odkryła ciała już 22 listopada 2019 roku. Wtedy rozpoczęła się identyfikacja zwłok, która dalej trwa. Dopiero teraz ujawniono informacje na ten temat.
Na razie ustalono dane 13 osób - dwunastu mężczyzn i jednej kobiety. Wszyscy byli wcześniej zgłoszeni jako zaginieni. Eksperci muszą jeszcze ustalić personalia reszty odnalezionych ofiar kartelu.
Zobacz także: Pojmali ich i zamordowali. Makabryczne ustalenia naukowców ws. masowego grobu
Jalisco New Generation to kartel, na którego czele stoi Nemesio Oseguera Cervantes. Mężczyzna jest jednym z najbardziej poszukiwanych bossów narkotykowych. Kartel walczy obecnie z grupą La Nueva Plaza o kontrolę nad miastem Guadalajara, które jest stolicą stanu Jalisco.
W maju bieżącego roku policja odkryła szczątki 34 osób w dwóch różnych obiektach. Zdaniem mediów w wyniku wojny narkotykowej trwającej od 2006 roku, liczbę zaginionych osób szacuje się na 40 tysięcy.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.