Koszmarny wypadek w Afryce. Trwa identyfikacja ofiar
Tragedia wydarzyła się w Demokratycznej Republice Konga. W pożarze cysterny z paliwem zginęło 50 osób, a ponad 100 doznało poparzeń drugiego stopnia.
W wiosce Mbubu zderzyła się cysterna i autobus. Doszło do rozszczelnienia zbiornika z paliwem. Gdy mieszkańcy okolicy ruszyli, by zebrać wyciekające paliwo, doszło do pożaru. Według "Washington Post" życie straciło co najmniej 50 osób. Tożsamości ofiar śmiertelnych nie udało się jeszcze ustalić.
Wydano specjalne instrukcje, by służby medyczne i szpitale zapewniły ofiarom wszystko, czego im potrzeba - powiedział przedstawiciel władz Atu Matubuana w rozmowie z AP.
"Powinniśmy unikać nadmiaru". Ekspert ostrzega przed popularnym produktem
*Wioska Mbubu, w której rozegrał się dramat, znajduje się w prowincji Kongo Środkowe w pobliżu miasta Kisantu. *To około 200 km od stolicy kraju, Kinszasy. Do pomocy włączyła się lokalna misja pokojowa ONZ, która by usprawnić transport poszkodowanych, wysłała do Mbubu 10 karetek.
To nie pierwsza taka tragedia w Demokratycznej Republice Konga. W 2010 roku na wschodzie kraju przewróciła się cysterna z paliwem. Zginęło wtedy ponad 200 osób. Wiele z nich straciły życie właśnie podczas próby zebrania wylewającego się paliwa.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.