Kacper Krysztofik| 
aktualizacja 

Król polskiej amfetaminy oskarżony. Fachu uczył się z policyjnych podręczników

28

Krzysztof J. znany lepiej w półświatku jako "Jańcio Chemik", po długim śledztwie wreszcie usłyszy akt oskarżenia. Producent narkotyków zasłynął m.in. tym, że zakładając kolejne laboratoria, korzystał z policyjnego opracowania szkoleniowego pt. "Nielegalne laboratoria narkotykowe".

Król polskiej amfetaminy oskarżony. Fachu uczył się z policyjnych podręczników
(Youtube.com)

Jańcio usłyszy zarzuty po trwającym ponad rok śledztwie. Mazowiecka prokuratura przygotowała i skierowała do sądu bardzo obszerny akt oskarżenia. J. odpowie za kilkadziesiąt przestępstw. M.in. za posiadanie narkotyków, nielegalnej broni oraz za posługiwanie się fałszywymi dokumentami.

Facet cały czas szukał nowych metod produkcji. Ba, dokształcał się, czytając naukowe opracowania dotyczące produkcji amfetaminy, które pojawiały się np. w kwartalniku „Problemy Kryminalistyki”, wydawanym przez Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji – opowiadał jeden ze śledczych.

Skala, na jaką produkował amfetaminę przekracza wszelkie wyobrażenia. Krzysztof J. w ciągu czterech lat wyprodukował co najmniej trzy tony narkotyku, której wartość rynkowa oscyluje w granicach 300 mln. złotych. Śledczym udało się zatrzymać "chemika" dopiero w listopadzie 2016 roku.

Zarówno opracowanie, jak i pomysły samego Jańcia musiały być dobre. Mężczyzna chcąc lepiej zakamuflować swoją "pracownię", zorganizował ją w ciężarówce, którą jeździł po Polsce. Wcześniej prowadził największe w Polsce laboratorium narkotykowe, zlokalizowane w Czarnym Lesie, które policja zamknęła w czerwcu 2012 roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić