Londyn. Strzały przerwały modlitwę w meczecie
Policja w Londynie późnym wieczorem dostała zgłoszenie o strzałach koło meczetu w Ilford we wschodniej części brytyjskiej stolicy. Świadkowie twierdzili, że napastnik z bronią wdarł się do świątyni.
Mężczyzna z bronią został wypchnięty z meczetu. Wtedy rozległy się strzały. Nikt nie został raniony, a policja poinformowała, że w pistolecie były najprawdopodobniej naboje hukowe.
Napastnikowi udało się uciec. Funkcjonariusze Metropolitan Police ostrzegli okolicznych mieszkańców. Komunikat mówi o "incydencie", którego nie zakwalifikowano jako zamach terrorystyczny - podaje "The Guardian".
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
To brzmiało jak fajerwerk lub jak odgłos upuszczenia czegoś ciężkiego - relacjonował 19-letni Ibraheem Hussain, który brał udział w wieczornej modlitwie.
Przez całą noc policjanci patrolowali okolice meczetu. Funkcjonariusze zapewnili, że współpracują z muzułmańskimi duchownymi z meczetu, by zapewnić bezpieczeństwo.
W meczecie modlono się podczas ramadanu. To święty miesiąc wyznawców islamu. Muzułmanie powinni m.in. w tym okresie pościć od świtu do zmierzchu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl