Mazowieckie. Łosice. Noworodek znaleziony w koszu na pranie
Do szpitala w Łosicach (woj. mazowieckie) trafiła kobieta, która dopiero co urodziła. W tym samym czasie znaleziono dziecko w koszu na bieliznę. Noworodka udało się uratować.
W sobotę 7 września do szpitala w Łosicach zgłosiła się 20-latka, która krwawiła z dróg rodnych. Lekarz po przeprowadzaniu potrzebnych badań nie miał żadnych wątpliwości, że kobieta dopiero co urodziła.
Mniej więcej w tym samym czasie krewny 20-latki wezwał do mieszkania pogotowie ratunkowe. Powodem był znaleziony w koszu na pranie noworodek. Dzięki bardzo szybkiej reakcji członka rodziny dziecku nic się nie stało.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Po przybyciu na miejsce, ratownikom udało się przywrócić funkcje życiowe noworodka. Dziecko zostało przetransportowane helikopterem do szpitala w Warszawie.
Zobacz także: Pościg w Zielonej Górze. Kierowca przeszedł sam siebie
Obecnie sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Siedlcach. Jak powiedziała prokurator w rozmowie z Radiem Dla Ciebie, wszczęte zostanie śledztwo w kierunku usiłowania dzieciobójstwa. Grozi za to nawet do 5 lat więzienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.