Nadchodzi powoli, ale jest nieuchronna. Katastrofa może sparaliżować Kalifornię

W kalifornijskim hrabstwie Imperial ogłoszono stan zagrożenia. Powodem jest wypełniony błotem gejzer Niland, który zbliża się do torów i drogi stanowej.

Obraz
Źródło zdjęć: © Union Pacific Railroad
Olga Wilk

Gorące, bulgocące źródło pojawiło się w 1953 roku. Przez dekady nie stanowiło żadnego zagrożenia. Dopiero około 11 lat temu błoto zaczęło powoli przesuwać się w stronę linii telekomunikacyjnych. W ciągu ostatnich 6 miesięcy prędkość, z jaką się porusza, znacząco wzrosła. Do tego stopnia, że wzbudziło to poważne obawy władz.

To nadchodząca powoli katastrofa - powiedział Alfredo Estrada, komendant straży pożarnej w hrabstwie Imperial.

*Błoto próbowano powstrzymać na różne sposoby. * Nie pomogło wysuszanie terenu, wykopywanie studni, wrzucanie kamieni do źródła. Przedsiębiorstwo kolejowe Union Pacific Railroad zbudowało nawet wysoki na 23 metry i szeroki na 36 metrów stalowy mur, który miał oddzielić nieustępliwy gejzer od torów. Błoto bez trudu pokonało każdą przeszkodę.

Źródło jest zlokalizowane na południowym krańcu uskoku San Andreas. Oddziela on dwie płyty litosfery: pacyficzną i północnoamerykańską. Eksperci są jednak zgodni co do tego, że obecność gejzeru nie ma nic wspólnego z aktywnością sejsmiczną - donosi "Science Alert".

Przedsiębiorstwo Union Pacific Railroad wybudowało już nowe tory. Nie jest to jednak idealne rozwiązanie. Pociągi będą musiały jeździć okrężną drogą, na dodatek o wiele wolniej niż do tej pory. Jeśli błoto dopełznie do torów, prawdopodobnie konieczne będzie wybudowanie mostu. Na razie nie ma żadnej alternatywy dla ruchu kołowego.

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oglądaj też: Zalana Wenecja. Kelnerzy się nie przejmują

Wybrane dla Ciebie
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
Maszynista próbował reagować. Nie żyje mężczyzna
Maszynista próbował reagować. Nie żyje mężczyzna
Niemowlę w szpitala. Okrutni rodzice zatrzymani
Niemowlę w szpitala. Okrutni rodzice zatrzymani
Rosjanie piszą o trotylu. Wskazano siłę eksplozji
Rosjanie piszą o trotylu. Wskazano siłę eksplozji
Szła przy A1 w kapciach. Zareagowali natychmiast
Szła przy A1 w kapciach. Zareagowali natychmiast
Nie żyje bohater Ukrainy. Zginął w katastrofie
Nie żyje bohater Ukrainy. Zginął w katastrofie
Patrzyła, jak córka zabiera cudzą choinkę. Wysłała list. "Wstyd"
Patrzyła, jak córka zabiera cudzą choinkę. Wysłała list. "Wstyd"
Trump krytykuje ujawnienie zdjęć Billa Clintona z Ghislaine Maxwell. "Straszne"
Trump krytykuje ujawnienie zdjęć Billa Clintona z Ghislaine Maxwell. "Straszne"