Nasze mózgi połowę rzeczy wymyślają. Dowodem jest ta iluzja
Kiedy wydaje nam się, że brakuje fragmentu zdjęcia lub jakiegoś elementu, umysł automatyczne wypełnia braki. Dzieje się tak, kiedy odbite od obrazu światło trafia na siatkówce w miejsce, w którym brakuje fotoreceptorów.
Oczy ludzkie wcale nie są doskonałe. W polu widzenia jest pewien martwy punkt. Nazywa się on "ślepą plamką". Mózg samodzielnie stara się zapełnić to miejsce czymś, co wydaje mu się, że powinniśmy widzieć. Serię przykładów na to zjawisko opublikowali youtuberzy z kanału AsapSCIENCE.
Może też zdarzyć się, że nie widzimy rzeczy, które istnieją. Na poniższym rysunki z powodu jednolitego szarego wzoru wydaje nam się, że wszystko jest takie samo. Trudno przez to obliczyć ile naprawdę jest tu czarnych kropek.
Ciężko uwierzyć, ale kropek jest 12. Nasz mózg jednak nie pozwala nam widzieć ich wszystkich w tym samym czasie. Po prostu znikają, kiedy skupiamy się na kolejnych fragmentach grafiki. Są jednak plusy takiego przewidywania - gdyby nie ono, każdy detal analizowany byłyby w stu procentach,a nasze mózgi byłyby znacznie przeciążone.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
