Niemiecki eurodeputowany mówi o "bezczelnej nagonce" na Polskę

Objęcie rządów w Polsce przez partię prawicową spotkało się z umiarkowanym entuzjazmem u naszych zachodnich sąsiadów. Wraz z upływem czasu i wprowadzaniem zmian, część tamtejszych polityków coraz częściej wypowiada się w sprawie zmian w naszym kraju.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News | FRITZ REISS/AP/Fotolink

Zwraca na to uwagę niemiecki eurodeputowany Hans-Olaf Henkel w wywiadzie z serwisem wPolityce.pl. Według niego wyraźnie widać, że ze zmianą władzy w Polsce i wprowadzanymi zmianami mają problem właściwie głównie Niemcy:

Inne kraje, choćby Wielka Brytania, Hiszpania, Włochy czy Francja, jakoś w tym nie uczestniczą. Na poziomie unijnym w całej tej bezczelnej nagonce, bo tak należy to nazwać, również przodują Niemcy, a mianowicie szef Parlamentu Europejskiego Martin Schulz.

To nawiązanie do słów Schulza wypowiedzianych w wywiadzie dla radia Deutschlandfunk. W połowie grudnia szef PE powiedział, że wydarzenia w Polsce mają charakter zamachu stanu. Za swoje słowa nie miał zamiaru przepraszać. Henkel ostro wypowiedział się też o próbach ingerencji Niemców w sprawy naszego kraju:

Akurat Niemcy nie powinni pouczać Polaków. Nie ma innego narodu w Europie, który na przestrzeni ostatnich 100 lat tak zajadle walczył o wolność i demokrację, jak Polacy. Niech ci za Odrą, którzy mają czelność pouczać Polaków, zastanowią się, co w tym czasie robili Niemcy.

W wywiadzie pojawił się także inny polityczny zarzut. Henkel twierdzi, że niemieccy chadecy wspierają PO, czyli swojego sojusznika, w nagonce na PiS.

Inne zdanie na temat ingerencji w polskie sprawy ma m.in. unijny komisarz ds. gospodarki cyfrowej i społeczeństwa. Gunther Oettinger w wywiadzie dla „Franfurter Allgemeine Sonntagszeitung” powiedział, że Polskę należy objąć nadzorem Komisji Europejskiej. Chodzi głównie o zmiany w mediach. W wywiadzie przypomniano też informację o tym, że szef KE Jean-Claude Juncker podjął decyzję o dyskusji na temat sytuacji w Polsce podczas obrad 13 stycznia.

Zapędy Niemiec do rozgrzebywania polskiej sprawy studzi Alexander Clarkson. Wykładowca londyńskiego King’s College i badacz spraw europejskich twierdzi, że Unia Europejska póki co i tak ma wiele kryzysów na głowie i nie ma ochoty na zajmowanie się kolejnym.

Wybrane dla Ciebie
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów