Nowy kandydat na prezydenta Ukrainy
Jeden z najbardziej znanych komików na Ukrainie będzie się ubiegał o urząd prezydenta. Wołodymyr Zełeński ogłosił decyzję kilka minut przed Nowym Rokiem.
Komik potwierdził w telewizji 1+1, że wystartuje w wyborach. Wykorzystał do tego nadawany na żywo program w sylwestrowy wieczór.
W przeciwieństwie do naszych wielkich polityków, nie chciałem na próżno składać obietnic. Ale teraz, zaledwie kilka minut przed Nowym Rokiem, mogę wam obiecać, że zrobię wszystko we właściwy sposób - powiedział Zełeński.
Aktor jest założycielem popularnego Studia Kwartał-95. W wyborach zmierzy się między innymi najprawdopodobniej z obecnym prezydentem Petrem Poroszenką, choć ten oficjalnie jeszcze nie potwierdził, czy będzie się ubiegać o drugą kadencję. Byłoby jednak zaskoczeniem, gdyby się na to nie zdecydował - pisze Radio Wolna Europa.
Poroszenko wcale nie musi być faworytem. W wyborach w 2014 roku uzyskał poparcie 54 procent wyborców, jednak od tamtej pory skala akceptacji prezydenta znacznie spadła. Krytycy zarzucają Poroszence brak postępów w reformowaniu Ukrainy, a przede wszystkim w zwalczaniu korupcji.
Wśród kandydatów nie zabraknie również Julii Tymoszenko. Była ukraińska premier już w czerwcu 2018 roku ogłosiła, że wystartuje w wyborach. Sondaże dają jej pierwsze miejsce. Chciałoby na nią głosować 12,7 procent ankietowanych zgodnie z badaniem ośrodka Seetarget z początku grudnia.
Nowy kandydat, Wołodymyr Zełeński, ma spore szanse. Uzyskał poparcie na poziomie 9 procent, zajmując drugą pozycję w rankingu prezydenckim. Poroszenko jest na trzecim miejscu z niewielką stratą do komika. Reelekcji prezydenta chciałoby 8,6 procent ankietowanych. Wybory wyznaczono na 31 marca 2019 roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.